W czwartek Martin Schulz rozpoczyna trzydniowa wizytę w Polsce.
W rozmowie z mediami podkreślił, że rządy państw członkowskich muszą położyć na stół 11 miliardów euro, by załatać istniejący deficyt. Uważa, że Parlament Europejski nie może dopuścić do tego, by na poziomie Unii doszło do podobnego zadłużenia, które doprowadziło w wielu krajach do kryzysu.
Martin Schulz, chwaląc gospodarcze działania polskiego rządu poradził premierowi Tuskowi, aby już teraz przekonywał Kanclerz Angelę Merkel i innych płatników netto w Unii, aby wyłożyli na ten cel pieniące. Jeśli tego nie zrobią, to brakujące sumy odebrane zostaną z funduszu spójności i rozwoju obszarów wiejskich, czyli dziedzin, w których Polska wywalczyła dla siebie najwięcej.
IAR, tj
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>