Na początek miasto udostępniło osiemnaście lokalizacji, w których może powstać nawet 37 mieszkań.
- Gdybym była trochę młodsza, to też bym się skusiła na takie fajne mieszkanie, w takiej przestrzeni i możliwość oglądania Łodzi z takiej perspektywy - mówi prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
Strychy do adaptacji znajdują się w kamienicach należących do miasta. - Jeżeli inwestor poprawi stan techniczny budynku np. poprzez docieplenie dachu, to będzie mógł sobie zwracać poniesione nakłady z czynszu, nawet do 80 proc. - tłumaczy architekt Łodzi Marek Janiak.
Procedura jest jednak dość skomplikowana. Przyszły najemca w ciągu dwóch lat od podpisania umowy użyczenia musi na własny koszt wyremontować poddasze. Musi go też zaadaptować zgodnie z przepisami prawa budowlanego. Do proponowanych przez miasto strychów warunki zabudowy są już dołączone, ale trzeba jeszcze stworzyć ekspertyzę techniczną i projekt budowlany.
Do przejęcia są strychy, na których zmieszczą się nawet 2-3 mieszkania. W takim wypadku inwestorzy muszą się ze sobą porozumieć, żeby zrobić np. korytarz do tych mieszkań.
Mieszkanie na strychu. Posłuchaj całej relacji Piotra Krysztowiaka
tj