Logo Polskiego Radia
Trójka
Agnieszka Kamińska 10.06.2013

Afera śmieciowa. Hanna Gronkiewicz-Waltz: będzie okres przejściowy

Wszystkie firmy zobowiązały się, że będą odbierały śmieci z tych miejsc, co do tej pory – mówiła prezydent Warszawy. Chodzi o okres przejściowy we wdrażaniu przepisów umowy śmieciowej.
Hanna Gronkiewicz-WaltzHanna Gronkiewicz-WaltzSalon polityczny Trójki

Czy po 1 lipca w Warszawie wszystko będzie odbywać się zgodne z prawem, jeśli chodzi o ustawę śmieciową? Prezydent Warszawy powiedziała, że w piątek doszło do spotkania z ministrem środowiska, z ministrem administracji, z wojewodą i znaleziono rozwiązania zgodne z prawem. Gość Trójki mówi, że miasto będzie starać się wdrożyć przepisy ustawy. Na razie z firmami zostanie zawarte porozumienie o współpracy, będzie to rozwiązanie pomostowe, przejściowe oparte na artykule 6s ustawy śmieciowej.

Hanna Gronkiewicz-Waltz zaznaczyła, że wspólnota mieszkaniowa, która rozwiązała umowę z firmą wywożącą odpady nie musi tego robić. Prezydent stolicy zaznacza, że wszystkie firmy zobowiązały się, że będą odbierały śmieci z tych miejsc, co do tej pory.

W środę radni mają zdecydować, ile będą wynosiły opłaty za śmieci. Gronkiewicz-Waltz zaznacza, że będzie to powrót do sytuacji obowiązującej do tej pory, ze względu na okres przejściowy. Według ratusza, w okresie przejściowym ma być taniej niż byłoby, gdyby ustawa weszła w życie.

Problemy z ustawą śmieciową

We wtorek Krajowa Izba Odwoławcza zdecydowała, że miasto musi zmienić Specyfikację Istotnych Warunków Zamówienia przetargu odbiór i zagospodarowanie śmieci. Decyzja KIO oznacza, że Warszawa nie zdąży rozstrzygnąć postępowania przed 1 lipca, kiedy to miały zacząć obowiązywać nowe zasady.

Start stołecznej "rewolucji śmieciowej" opóźni się zatem przynajmniej o pół roku. Do końca roku ma obowiązywać system przejściowy. Polegać on będzie na tym, że śmieci od właścicieli nieruchomości mają być odbierane przez firmy, jak dotąd. Właściciele nieruchomości będą musieli jednak złożyć deklarację śmieciową i zapłacić opłatę miastu. Władze stolicy chcą, by firmy odbierające odpady rozliczały się bezpośrednio z miastem, a nie z właścicielami. W tej sprawie od czwartku w ratuszu trwają rozmowy z przedsiębiorcami śmieciowymi. Miasto prowadzi także rozmowy z resortem środowiska.

W związku z wdrażaniem ustawy śmieciowej w Warszawie, do dymisji podał się wiceprezydent Warszawy Jarosław Kochaniak. Bezpośredni wpływ na to miało wtorkowe orzeczenie KIO, która wskazała, że warunki udziału w postępowaniu przetargowym preferowały konkretnego wykonawcę, czyli Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. W czwartek rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk poinformował, że 31 maja do dymisji podał się także szef MPO w Warszawie Sławomir Michalak.

Ustawa śmieciowa nakłada na gminy obowiązek przejęcia odpowiedzialności za gospodarkę odpadami komunalnymi. Samorządy dostały 18-miesięczny okres przejściowy na wprowadzenie przepisów i od 1 lipca przejmą obowiązki związane z odbiorem, transportem, odzyskiwaniem i unieszkodliwianiem wszystkich odpadów komunalnych. Gminy są także zobligowane do odbioru i zagospodarowania odpadów zielonych, odpadów niebezpiecznych i wielkogabarytowych, a także usuwania odpadów z nielegalnych wysypisk.

Co z Kartą Warszawiaka i z Kartą Dużej Rodziny?

Hanna Gronkiewicz-Waltz chciałaby, aby Karta Warszawiaka weszła w życie najpóźniej od przyszłego roku.

Jednak to nie pierwsze podejście do tego rodzaju karty. Już we wrześniu 2009 roku informowano, że trwają prace nad Warszawską Kartą Podatnika. Takie prace prowadzono i w 2007 roku. Zaznaczyła, że trwają rozmowy z różnymi usługodawcami, instytucjami kulturalnymi. Podkreśliła, że chodzi o osoby, które rozliczają się w Warszawie, ale nie muszą być tu zameldowane.

Jeśli chodzi o Kartę Dużej Rodziny, może ona zostać opracowana do końca roku - uważa prezydent Warszawy. Na razie jednak nie jest w stanie powiedzieć nawet tego, czy ma ona dotyczyć rodzin z trójką, czy też z czwórką dzieci.

PAP/Trójka/agkm