Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Karpa 15.06.2013

Londyn: spór z terytoriami koronnymi o podatki

Premier David Cameron wezwał dziś na naradę na Downing Street przedstawicieli terytoriów zamorskich korony brytyjskiej. Jest wśród nich jest kilka tak zwanych rajów podatkowych, w których ukrywają przed fiskusem swoje dochody wielkie, ponadnarodowe korporacje.
Premier David Cameron przemawia podczas spotkania w ramach szczytu G8Premier David Cameron przemawia podczas spotkania w ramach szczytu G8PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA

David Cameron i inni przywódcy zachodni chcą wymusić na korporacjach płacenie uczciwych podatków – tam, gdzie rzeczywiście zarabiają pieniądze. Będzie to jeden z głównych tematów rozmów na zbliżającym się szczycie Grupy G-8 w Irlandii Północnej.

Brytyjscy gospodarze nie mogą jednak występować w roli promotora nowych, globalnych umów, dopóki sami nie uregulują sytuacji w swoich własnych zamorskich posiadłościach – takich jak wyspy Jersey i Guernsey u wybrzeży Normandii, Gibraltar, Bermudy, Wyspy Dziewicze czy Kajmany.

Dzisiejsze spotkanie na Downing Street miało skłonić samorządy tych terytoriów do pełnej jawności fiskalnej. Miałby temu służyć światowy rejestr splątanej sieci firm i filii tworzących wielkie ponadnarodowe korporacje. Większość brytyjskich terytoriów zamorskich zgadza się przystąpić do tego rejestru, z wyjątkiem Bermudów i Anguilli na Karaibach.

Ale dziesięć zamorskich posiadłości wytyka metropolii, że sama występuje również w roli raju podatkowego. Wielka Brytania umożliwia bowiem wielu miliarderom korzystanie ze statusu "niestałych rezydentów" – nie rozliczających się w pełni z fiskusem, w zamian za niewysoki roczny ryczałt podatkowy.

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

IAR/mk

''