Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Borys 19.06.2013

Blisko dziewięciuset klientów wytoczyło proces BRE Bankowi

Ponad tysiąc dwustu klientów mBanku, MultiBanku i BRE Banku uważa, że bank zawyżał im raty. W łódzkim sądzie rozpoczął się proces z ich powództwa.
mBankmBank www.mbank.pl
Posłuchaj
  • Reprezentujący klientów banku mecenas Iwo Gabrysiak (IAR) o pozwie przeciwko BRE Bankowi, właścicielowi marek mBank i MultiBank
Czytaj także

Pozwem objęto okres od początku stycznia 2009 do końca lutego 2010 roku. Z powodu zawyżenia rat, klienci banku mogli stracić co najmniej 5 milionów złotych. Wyrok w tej precedensowej sprawie poznamy 3 lipca.

Sąd odrzucił wniosek pełnomocników banku o powołanie biegłego ekonomisty i przesłuchanie prezesa BRE Banku. Reprezentujący klientów banku mecenas Iwo Gabrysiak mówi, że to dobra decyzja, bo inaczej proces wydłużyłby się o rok. Dodaje, że klauzule umów powinien oceniać sąd, a nie biegli. Gdyby miało to wymagać oceny biegłego, to każdy klient banku powinien korzystać z ich pomocy. Mecenas Gabrysiak powiedział, że bank sam ujawnił, jak działał, a rolą sądu jest ocenić te działania.
Rzecznik prasowy grupy BRE Banku Krzysztof Olszewski oświadczył, że BRE Bank na tym etapie nie chce komentować sprawy. - Poczekamy na uzasadnienie wyroku, gdyby okazało się, że będzie negatywny, będziemy składać apelację. Bank stoi na stanowisku, że wykonywał umowy zgodnie z prawem - powiedział Krzysztof Olszewski.
Reprezentująca klientów BRE Banku Miejski Rzecznik Konsumentów w Warszawie, Małgorzata Rothert, ma nadzieję, że jeśli sprawa zakończy się pomyślnie, to Bank na drodze ugody wypłaci zagarnięte nadwyżki: wszystkie raty i wartość ich zawyżenia. Rzeczniczka wyraziła nadzieję, że bank zrobi to bez kolejnego procesu.
Sprawa dotyczy osób, które zawarły umowy o kredyt hipoteczny z tak zwanego starego portfela, waloryzowany kursem franka szwajcarskiego, z mBankiem lub MultiBankiem, czyli oddziałami detalicznymi BRE Banku.
Według poszkodowanych, bank powinien oprocentowanie zmieniać wraz ze zmianami wskaźnika LIBOR. Tymczasem nie obniżał oprocentowania wraz ze spadkiem tego wskaźnika lub robił to w stopniu niewystarczającym.