Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 20.06.2013

Bruksela czeka na plan naprawczy LOT-u. "400 mln zł pożyczki"

20 czerwca mija termin wyznaczony przez Komisję Europejską. Według nieoficjalnych informacji, spółka ma poprosić o drugą transzę pomocy w wysokości 400 mln zł.
Bruksela czeka na plan naprawczy LOT-u. 400 mln zł pożyczkilot.com/pl

Władze przewoźnika pod koniec maja wysłały dokument do ministerstwa skarbu. Resort przyznaje, że do ostatniej chwili trwają prace nad tym planem.

Rzecznik LOT Marek Kłuciński w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową podkreślał, że władze przewoźnika liczą na akceptację przez Brukselę planu naprawczego. W związku z trudną sytuacją finansową przewoźnik zwolnił już 360 osób pracujących w administracji. Władze spółki nie wykluczają kolejnych redukcji. Pracę może stracić 100 pilotów i tyle samo stewardess.

Według nieoficjalnych informacji IAR, przewoźnik w planie przygotowanym dla Komisji Europejskiej zakłada kolejną pożyczkę od państwa. Rzecznik Marek Kłuciński nie chciał jednak zdradzić konkretnej kwoty. - Szczegóły planu Komisja powinna poznać jako pierwsza. My jednak od dłuższego czasu mówiliśmy, że nie wykluczamy kolejnej prośby o pomoc publiczną - zapowiada rzecznik przewoźnika.

W 2012 roku zarząd spółki poprosił ministra skarbu o wsparcie finansowe. W pierwszej transzy chciał 400 milionów złotych, a w sumie prawie miliard. W grudniu pożyczka w wysokości 400 milionów złotych wpłynęła na konto LOT-u i poszła przede wszystkim na spłatę przeterminowanych zobowiązań. W maju tego roku Komisja Europejska warunkowo zatwierdziła przyznanie tej pożyczki. Zobowiązała jednocześnie zarząd spółki do przedstawienia planu restrukturyzacji.
LOT w 2012 roku przewiózł prawie 5 milionów pasażerów.

Do Komisji zostaną również przesłane wyniki spółki za 2012 r. PLL LOT straciły w 2012 r. na swojej podstawowej działalności, czyli przewozie pasażerów, 146,5 mln zł. Strata netto w tym czasie sięgnęła blisko 400 mln zł. Spółka dokonała też odpisów w wysokości 479,5 mln zł. - Dokonanie tych odpisów było konieczne. Był to zabieg księgowy, ale jednak musieliśmy to zrobić, aby także przygotować LOT do prywatyzacji - podkreślił prezes PLL LOT Sebastian Mikosz. Dodał, że nie zmienia to płynności finansowej spółki.

IAR/PAP/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>