Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Borys 05.07.2013

Ceny paliw będę rosły. Powód to Egipt

Kierowcy w nadchodzącym tygodniu mogą spodziewać się podwyżki cen paliw na stacjach - uważają analitycy rynku paliwowego.
Czy produkcja syntetycznej benzyny jest opłacalna?Czy produkcja syntetycznej benzyny jest opłacalna?Glow Images/East News

Ich zdaniem wzrosty cen surowca spowodowane są m.in. wydarzeniami politycznymi w Egipcie, a także danymi makro z USA.

W piątek baryłka ropy Brent kosztowała nawet 107,32 dol. Według Reutera 105 dolarów za baryłkę w piątek to najwyżej notowany kurs w zestawieniu miesięcznym. Na jego wpływ może mieć oczekiwanie na kluczowe dane dotyczących rynku pracy w USA, a także sytuacja polityczna na Bliskim Wschodzie. - Nie spodziewamy się takiej sytuacji politycznej (...), aby osłabić dopływ ropy lub jej tranzyt w Egipcie - uważają analitycy BNP Paribas cytowani przez Reutera.
Egipt nie jest wprawdzie producentem ropy naftowej, ale kontroluje kanał Sueski, jeden z najbardziej uczęszczanych kanałów żeglugowych na świecie, co sprawia, że kraj ten odgrywa kluczową rolę w utrzymywaniu globalnego łańcucha dostaw surowców energetycznych.
Goldman Sachs Group Inc - na którego powołuje się Bloomberg - utrzymuje swoją trzymiesięczną prognozę dla ropy Brent na poziomie 105 dolarów za baryłkę, mówiąc, że dotychczas nie było zakłóceń w dostawach ropy z powodu sytuacji politycznej w Egipcie.
- Pierwszy tydzień lipca przyniósł wzrost cen ropy Brent w rejon 106 dol. za baryłkę oraz WTI do poziomu 101,20 dol. za baryłkę. O ile poziom cen ropy Brent jest najwyższy od 3 tygodni to ropa WTI w Nowym Jorku jest obecnie najdroższa od kwietnia 2012 roku. W skali tygodnia ropa Brent podrożała 3,8 proc. natomiast WTI prawie 5 proc. - poinformowali w piątek analitycy BM Reflex.
Jak podkreśla BM Reflex dodatkowo Egipt jest kolejnym krajem po Syrii, który obecnie zagraża stabilizacji strefy Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Regiony te to ponad 42 proc. ogólnoświatowej produkcji ropy naftowej.
abo

tagi: benzyna