Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 18.07.2013

Ekstraklasa: Legia Warszawa najbogatszym polskim klubem

Legia Warszawa osiągnęła w 2012 roku najwyższe przychody spośród polskich drużyn piłkarskich - 66,4 mln zł - wynika z raportu firmy Deloitte.
Ekstraklasa: Legia Warszawa najbogatszym polskim klubemEkstraklasa
Posłuchaj
  • Marcin Diakonowicz z Deloitte o pomysłach klubów Ekstraklasy na zarabianie pieniędzy (IAR)
  • Marcin Animucki, prezes Ekstraklasy SA o przychodach polskich klubów (IAR)
Czytaj także

Ekstraklasa 2013/14 - zapowiedź>>>

Wpływy wszystkich klubów występujących w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy wyniosły łącznie 353 mln zł.

Raport "Piłkarska Liga Finansowa" został sporządzony w oparciu o przychody pochodzące z trzech źródeł: z dnia meczu (wpływy ze sprzedaży biletów, karnetów i cateringu), prawa do transmisji (uwzględniające również premie za udział w pucharach) oraz komercyjne (wpływy reklamowe, sponsoring, sprzedaż gadżetów). Pod uwagę brano drużyny występujące w najwyższej klasie rozgrywkowej w sezonie 2012/13 oraz wracającą do ekstraklasy Cracovię.
Legia awansowała z trzeciego miejsca
Legia uplasowała się na szczycie zestawienia, mimo że w ubiegłym roku zajęła dopiero trzecie miejsce w ligowej rywalizacji. Jej dochody wzrosły o 2,1 mln zł w porównaniu z wynikami z poprzedniego rankingu i stanowią najwyższe wpływy w historii spośród polskich zespołów.
- Jeśli stołecznej ekipie uda się awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów, to mogą być pierwszą polską drużyną, która przekroczy granicę 100 mln zł wpływów ze wspomnianych źródeł - przewidywał Marcin Diakonowicz, analityk z firmy Deloitte.
Drugą lokatę zajęło Zagłębie Lubin - 40,1 mln zł, najniższe miejsce na podium zajął mistrz Polski w sezonie 2011/2012 Śląsk Wrocław - 36 mln zł.
Za zrównoważony model finansowania pochwalony został czwarty Lech Poznań - 35,4 mln zł. "Kolejorz" 15,4 mln zł zawdzięcza wpływom komercyjnym, 12 mln zł z dnia meczu, a o cztery mniej z transmisji.
Przychody klubów spadły
Przychody wszystkich klubów w porównaniu z poprzednim badaniem zmniejszyły się o trzy procent. Zdaniem autorów raportu oraz wiceprezesa zarządu Ekstraklasy SA Marcina Animuckiego główną przyczyną jest brak sukcesów polskich drużyn w europejskich pucharach.
- Udział w eliminacjach oznacza pewną inwestycję, ale uczestnictwo w fazie grupowej wiąże się już z naprawdę dużym zarobkiem - podkreślił Diakonowicz.
Z 17 badanych klubów siedem zanotowało zysk, pozostałe zaś stratę. Według Animuckiego istotne jest, że rozwój notuje kilka czołowych drużyn, które jego zdaniem mogą być "koniem pociągowym dla całej ekstraklasy".
- W kolejnym sezonie wyniki poszczególnych zespołów prawdopodobnie się poprawią, ponieważ w marcu podpisaliśmy nowe kontrakty na sprzedaż scentralizowanych praw telewizyjnych i marketingowych. W obu przypadkach na lepszych warunkach - zaznaczył.
Jak dodał wiceprezes zarządu Ekstraklasy SA, szansą na wyższe dochody dla klubów ma być także nowa formuła rozgrywek oraz coraz lepsza infrastruktura.
Polska liga wciąż w tyle za najlepszymi
W dalszym ciągu jednak polska liga pozostaje daleko w tyle za jej odpowiednikami w czołowych krajach europejskich. Wpływy klubów angielskiej Premier League były 35 razy większe, a te z francuskiej Ligue 1 przewyższały je trzynastokrotnie.
- Aby zmniejszyć ten dystans rodzime drużyny powinny szukać nowych, innowacyjnych źródeł przychodów. Postawić trzeba na markę. Dobrym przykładem są tu klubowy kanał telewizyjny oraz rozwijanie sieci szkółek piłkarskich. Na tych ostatnich dużo zarabiają np. Barcelona czy Bayern Monachium. U nas jeszcze niedawno włodarze niektórych klubów mówili o tym jedynie jako o obciążeniu. Moim zdaniem trzeba też wyjść poza własny region, pozyskiwać kibiców w całym kraju - wyliczał Diakonowicz.
Jednym z punktów raportu było zestawienie wynagrodzeń piłkarzy do przychodów. Za odpowiedni uznany został wskaźnik na poziomie 60 procent, a jako ostrzegawczy - o dziesięć procent wyższy. Dla drużyn z polskiej ekstraklasy wynosi on łącznie 76 procent.
- Moim zdaniem kluczowa jest rentowność klubu. Szansą na poprawę i stabilizację w tym wymiarze jest projekt UEFA Financial Fair Play. Ten wskaźnik trzeba badać i bardzo go pilnować. Z drugiej strony, jeśli mamy się bić z najlepszymi, to wydatki na zawodników muszą być podobne jak w ligach europejskich, czyli będą wskaźnikiem wyższym - zaznaczył Animucki.

Ranking polskich klubów piłkarskich ze względu na wpływy w 2012 roku:


1. Legia Warszawa                      66,4 mln zł
2. Zagłębie Lubin                      40,1
3. Śląsk Wrocław                       36,0
4. Lech Poznań                         35,4
5. Wisła Kraków                        31,5
6. Lechia Gdańsk                       23,8
7. Ruch Chorzów                        16,1
8. Górnik Zabrze                       15,4
9. Jagiellonia Białystok               13,0
10.Cracovia                            11,9
11.Widzew Łódź                         11,7
12.GKS Bełchatów                       11,4
13.Pogoń Szczecin                      11,4
14.Podbeskidzie Bielsko-Biała          10,5
15.Polonia Warszawa                    10,5
16.Korona Kielce                       10,1
17.Piast Gliwice                        9,6

 

man, mr