Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 19.08.2013

Nie chcą gazu łupkowego. Kilkadziesiąt osób aresztowanych

Do zatrzymań doszło podczas demonstracji przeciwko wierceniom w poszukiwaniu gazu łupkowego w brytyjskiej miejscowości Balcombe w hrabstwie Sussex.
Protest ekologówProtest ekologówPAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA

Poniedziałek był drugim dniem masowych demonstracji przeciwko wierceniom prowadzonym przez spółkę Cuadrilla Resources w okolicach Balcombe.
Demonstranci - według różnych źródeł od kilkuset do ponad tysiąca osób - zablokowali jedną z dróg dojazdowych do miejsca wierceń, co policja potraktowała, jako zaburzanie porządku publicznego. Zatrzymano kilkadziesiąt osób, w tym członkinię Izby Gmin z ramienia Partii Zielonych Caroline Lucas
Wcześniej obawiano się, że w ramach protestu demonstranci mogą podjąć próbę wtargnięcia na teren wierceń. Do tego nie doszło, ale w zamian członkowie organizacji ekologicznych wtargnęli na teren siedziby spółki Cuadrilla Resources w Lichfield oraz firmy Bell Pottinger, odpowiedzialnej za obsługę PR firmy Cuadrilla. W obu przypadkach demonstranci przykuwali bądź przyklejali się do elementów wyposażenia biur obu firm.
W wydanym oświadczeniu Cuadrilla potępiła wszelkie działania uderzające w działalność spółki, która posiada legalne prawa do prowadzenia działalności poszukiwawczej w Balcombe.
Protesty wokół miejsca wierceń trwają już od kilku tygodni. Początkowo przeciwko poszukiwaniom protestowali okoliczni mieszkańcy. Z czasem dołączało do nich coraz więcej członków organizacji ekologicznych.
Wiercenia w Balcombe prowadzi brytyjska spółka Cuadrilla Resources. Już kilka dni temu spółka wstrzymała prace poszukiwawcze w Balcombe i wycofała stamtąd część sprzętu w obawie przed ewentualnymi stratami na skutek protestów.
W sierpniu 2012 roku przeprowadzono wśród mieszkańców ankietę dotyczącą opinii na temat ewentualnego szczelinowania hydraulicznego. Aż 82 proc. spośród osób, które odpowiedziały na ankietę była temu przeciwna. Za było nieco ponad 10 proc. Z badania wynikało, że mieszkańcy najbardziej obawiali się wzmożonego ruchu pojazdów na terenie wioski a także potencjalnego skażenia wód.
Odwiert w Balcombe jest pierwszym na terenie Wielkiej Brytanii od zniesienia moratorium na szczelinowanie hydrauliczne w grudniu 2012 roku. Wprowadzono je w maju 2011 roku w reakcji na wstrząsy sejsmiczne, jakie towarzyszyły pierwszym próbom szczelinowania przeprowadzonym przez spółkę Cuadrilla Resources w północno-zachodniej Anglii.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk