PO szykuje nowy projekt dotyczący związków zawodowych. Jak ustaliła ”Rzeczpospolita”, projekt zakłada, iż działacze stracą etaty związkowe, mają być im odebrane pomieszczenia niezbędne do prowadzenia działalności związkowej i mają być obciążeni zbieraniem składek członkowskich.
- Jestem zwolennikiem silnych związków zawodowych – powiedział w Trójce Władysław Kosiniak-Kamysz, pytany o te propozycje. Zaznaczył, że nie widział jeszcze wspomnianego projektu. Czy przywileje związkowców są rozbuchane? Minister pracy odpowiedział, że trzeba się przyglądać przywilejom różnych grup społecznych i w razie potrzeby je rewidować. – (Ale) nie uważam, że to jest dzisiaj największy problem – dodał.
Minister pracy przekonywał też, że ustawa o elastycznym czasie pracy wzmacnia związki w negocjacjach na poziomie firmy.
Związkowcy przygotowują się tymczasem do protestów w Warszawie, w dniach 11-14 września, właśnie z powodu uchwalenia przez rząd prawa o elastycznym czasie pracy. Działacze związkowi obecnie nie przychodzą na posiedzenia Komisji Trójstronnej, bo nie wierzą w możliwość porozumienia. Minister pracy zaznaczył, że to szkoda. – Ulica nie jest miejscem, gdzie się dochodzi do kompromisu – mówił Kosiniak-Kamysz. Jestem zwolennikiem silnych związków zawodowych i silnych organizacji pracodawców, wtedy racje mogą się właściwie ścierać – powiedział. - Jestem pewien, że związkowcy wiedzą o stałym moim zaproszeniu i gotowości do spotkania, potwierdzam ją i dzisiaj – dodał szef resortu pracy.
Co będzie ze zmianami w OFE? Premier mówił, że rząd pod koniec wakacji będzie w stanie przedstawić wariant zmian. Minister pracy mówił w Trójce, że odbyło się wiele dyskusji w tej sprawie. W ten wtorek nie ma tego punktu w porządku obrad, ale przypuszcza, że decyzje zapadną na początku września.
Po podjęciu decyzji przez rząd, odbędą się konsultacje. Minister pracy jest za tym, żeby w sprawie projektu wypowiedział się okrągły stół, z przedstawicielami ZUS-u, organizacji pozarządowych i rządu. Zaznaczył, że gdy zostanie przyjęty projekt ustawy, będzie 30 dni na konsultacje z partnerami społecznymi.
Rozmawiał Marcin Zaborski
agkm