Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 16.09.2013

Tworzą polską grupę zbrojeniową. Otrzyma nazwę ”Rosomak”?

Wielka konsolidacja w polskim przemyśle zbrojeniowym. Powstaje polska grupa zbrojeniowa zrzeszająca kluczowe przedsiębiorstwa - poinformował premier.
Premier Donald Tusk (3L), minister ON Tomasz Siemoniak (4L), wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz (L), prezes zarządu, dyrektor naczelny WZM SA Adam Janik (2L), wiceminister ON gen. Waldemar Skrzypczak (P) i Paweł Graś (2P) podczas wizyty w Wojskowych Zakładach Mechanicznych w Siemianowicach ŚląskichPremier Donald Tusk (3L), minister ON Tomasz Siemoniak (4L), wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz (L), prezes zarządu, dyrektor naczelny WZM SA Adam Janik (2L), wiceminister ON gen. Waldemar Skrzypczak (P) i Paweł Graś (2P) podczas wizyty w Wojskowych Zakładach Mechanicznych w Siemianowicach ŚląskichPAP/Andrzej Grygiel

Dzięki współpracy ministrów obrony i skarbu konsolidacja polskiego przemysłu zbrojeniowego stała się faktem - powiedział premier dziennikarzom w Wojskowych Zakładach Mechanicznych w Siemianowicach Śląskich.  Dodał, że powstaje polska grupa zbrojeniowa, która będzie skupiała "wszystkie kluczowe przedsiębiorstwa pracujące ma rzecz obronności".

- Niewykluczone, że nowa jednostka otrzyma nazwę "Rosomak" - zapowiedzieli w Siemianowicach Śląskich premier i minister obrony. Szef rządu mówił w zakładach produkujących polskie kołowe transportery opancerzone, że właśnie rosomaki są produktem flagowym naszej armii.

Jak powiedział szef rządu, do grupy mają należeć m.in. Huta Stalowa Wola, Polski Holding Obronny i 11 wojskowych przedsiębiorstw remontowo-produkcyjnych, wśród nich siemianowickie WZM , gdzie produkuje się wozy Rosomak .

Premier mówił, że dzięki konsolidacji działalność polskich przedsiębiorstw zbrojeniowych będzie lepiej skoordynowana. Szef rządu liczy też na więcej zleceń dla małych i średnich przedsiębiorstw. Już obecnie dzięki współpracy tylko z zakładem w Siemianowicach zatrudnienie ma około 4 tysięcy osób.

Premier
Premier Donald Tusk (3L), minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak (4L), minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński (2L) oraz prezes zarządu, dyrektor naczelny WZM SA Adam Janik (L) podczas wizyty w Wojskowych Zakładach Mechanicznych w Siemianowicach Śląskich, PAP/Andrzej Grygiel

- Decyzja o konsolidacji zbrojeniówki ma kluczowe znaczenie dla tego, żeby przez najbliższe lata realizować plan modernizacji technicznej. Przypomnę, że tutaj chodzi o 130 mld zł przewidziane na najbliższe 10 lat i chodzi o realną modernizację polskiej armii. Bez skonsolidowanego przemysłu byłoby to niemożliwe - powiedział z kolei szef MON Tomasz Siemoniak.
Minister obrony podkreślił, że konsoliduje się również europejski przemysł zbrojeniowy. - W obliczu tej konkurencji nie możemy pozostać z rozproszonymi zasobami - powiedział Siemoniak. Dodał, że wierzy, iż decyzja o konsolidacji przyniesie przełom, jeśli chodzi o eksport polskiego sprzętu.
- Jestem święcie przekonany, że interes polskiej armii i interes polskiej gospodarki tu się dobrze przecięły - powiedział z kolei minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński.
Poinformował, że polska grupa zbrojeniowa to łączne przychody na poziomie 6 mld zł i zatrudnienie ponad 13 tys. osób. - To także w wielu przypadkach najbardziej udane transfery wiedzy i komercjalizacji myśli do gospodarki. Te dobre przykłady chcielibyśmy, aby były takim lejtmotywem rozwoju tego przemysłu - ocenił Karpiński

PAP/IAR/agkm