Minister finansów uparcie twierdzi, że mamy niskie podatki. Choć porównanie do innych państw tej tezie przeczy. Rząd zawzięcie broni się przed zarzutem o podwyższanie podatków. Tymczasem od lat podatki rosną, mamy zamrożone progi podatkowe, nie jest waloryzowana kwota wolna od podatku. Szara strefa - wg ekonomistów - utrzymuje się w Polsce na poziomie 27 proc. PKB.
Jak ocenia poseł Marcin Święcicki z PO (Sejmowa Komisja Finansów Publicznych, Podkomisja stała do monitorowania systemu podatkowego) w Polsce płacimy niskie podatki. - Dziewięćdziesiąt parę procent ludzi płaci stawkę podstawową, która wynosi 19 proc. To nie jest najwyższa w Europie stawka - tłumaczy. Gość audycji "Za, a nawet przeciw" przyznaje jednak, że w sumie obciążenia, jakie nałożone są na podatnika - m.in. składka ZUS - są "spore". - Niestety, bardzo trudno znaleźć inne źródło finansowania, a te składki i tak nie wystarczają na wypłatę emerytur czy rent - dodaje.
Ze Święcickim nie zgadza się Paweł Cymcyk, analityk ING TFI, który uważa, że o podatkach w Polsce nie da się powiedzieć, że są niskie. - Wprawdzie są takie sektory gospodarki, gdzie na Zachodzie te podatki są jeszcze wyższe niż w naszym kraju, ale to nie zwalnia rządu z dalszego starania się, by podatki dla przedsiębiorców były niższe, bo wtedy więcej pieniędzy przepływa do pracowników, a więc tych konsumentów, którzy płacą w podatkach za wszystkie zarobione pieniądze - mówi.
Więcej dyskusji z cyklu "Za, a nawet przeciw" znajdą Państwo tutaj >>>
Czy unikanie podatków jest w porządku?
Zdaniem Cymcyka rezygnacja z płacenia podatków to nie jest najlepsze rozwiązanie, bo na niepłacących muszą się złożyć ci, którzy nie mają możliwości uniknięcia podatku, czyli pracujący na etatach. - Polski system podatkowy powinien być uproszczony i jaśniejszy, by wszyscy mogli płacić legalnie niskie podatki - zaznacza.
Jak podkreśla Bartosz Chochołowski z portalu money.pl, unikania podatków nie da się usprawiedliwić, można za to starać się w sposób legalny płacić jak najmniej. - Na przykład można skorzystać ze wszelkich dostępnych ulg, jeśli prawo na to zezwala - zarejestrować firmę w innym kraju. Unikanie podatków jest nie fair wobec innych osób i firm. Firma, która zatrudnia ludzi na czarno i nie płaci podatków może być bardziej konkurencyjna niż ta, która działa legalnie. Należy szukać drogi do obniżania podatków, czy zmiany ich obecnego kształtu - przekonuje.
- Legalne unikanie podatków to wykorzystywanie przepisów. Bez sensu byłoby z tego nie skorzystać. Maksymalizowanie swojego zysku to obowiązek człowieka - twierdzi Janusz Korwin-Mikke, prezes Kongresu Nowej Prawicy. W opinii rozmówcy Kuby Strzyczkowskiego ludzie wykazują coraz większą niechęć do płacenia podatków, ponieważ kiedyś każdy wiedział, że jego pieniądze pójdą na wojsko, policję, utrzymanie urzędów. - Teraz państwo zabiera Kowalskiemu, by dać Wiśniewskiemu. Gdy człowiek wie, że on pracuje, a ktoś inny dostaje jego pieniądze, bo sam na nie nie zapracował, to ma on moralne prawo unikać takich podatków jak zarazy - uważa.
W audycji z udziałem słuchaczy wypowiedzieli się również: Jeremi Mordasewicz (Konfederacja Lewiatan) i Jacek Czarnecki (Stowarzyszenie Podatników w Polsce).
Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku między 12.00 a 13.00. Zapraszamy!