Już w najbliższą niedzielę odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, a to jedna z ważniejszych instytucji unijnych, która ma ogromny wpływ także na to, co się dzieje w naszej gospodarce.
Biznes dba o swoje interesy
Przedsiębiorcy nie pozostają bierni, spotykają się w poszczególnych regionach kraju i przedstawiają propozycje zmian. Z Andrzejem Malinowskim, prezydentem Pracodawców RP rozmawia Sylwia Zadrożna. - Parlament Europejski podejmuje cały szereg decyzji, które dotyczą polskich przedsiębiorców. Firmy w kraju muszą się do tych zmian dostosować – wyjaśnia gość.
Prawo PE była niekorzystne dla Polski…
O tym, że Parlament Europejski ma ogromny wpływ na krajowych przedsiębiorców świadczą chociażby ostatnie ustalenia klimatyczne. – Polscy przedsiębiorcy źle przyjęli pakiet klimatyczny, który zakłada redukcję emisji CO2 o 20 proc., podniesienie efektywności energetycznej o 20 proc. oraz udział odnawialnych źródeł energii na poziomie 20 proc. – wylicza Andrzej Malinowski – efekty tej decyzji już są widoczne, europejski przemysł ucieka do krajów gdzie nie ma takich obostrzeń – dodaje.
Głośno było ostatnio także o dyrektywie tytoniowej. – Sławna, moim zdaniem wymierzona w polską gospodarkę, dyrektywa tytoniowa, udarza w producentów tytoniu. W Europe najwięcej tego surowca pochodzi z Polski i z Włoch – tłumaczy gość.
… ale nie zawsze
Nie wszystkie ustalenia Parlamentu Europejskiego są niekorzystne dla naszej gospodarki. – Przykładem są zmiany w zamówieniach publicznych. W tym przypadku prawo poprawia sytuację naszych firm. Kluczowa zmiana to rezygnacja z kryterium ceny na rzecz jakości i długoterminowych kosztów użytkowania – wyjaśnia Malinowski.
Postulatów powinni pilnować przedstawiciele
Jak zatem zadbać, o to żeby PE uchwalał zmiany korzystne dla Polski? – Musimy mieć swoich przedstawicieli – uważa prezydent Pracodawców RP.
Propozycji jest dużo
Przedsiębiorcy mają różne pomysły na swoje regiony. W Rzeszowie na przykład istnieje tzn. Dolina Lotnicza. Firmy wskazują, że skupia ona silny kapitał ludzki. Mówi się o tym, żeby powstała tam polska Dolina Krzemowa.
Większość przedsiębiorców podkreśla potrzebę rozbudowy infrastruktury. Zwraca się także uwagę na szlaki wodne. Warszawa zaś postuluje, żeby wydzielić statystycznie miasto z reszty regionu. To pozwoli na korzystniejszą dystrybucję funduszy z Unii Europejskiej.
Sylwia Zadrożna, abo