Logo Polskiego Radia
Jedynka
Agnieszka Jaremczak 04.05.2015

Zmienić bank na inny? Tak, to może dobrze Ci zrobić

Wbrew pozorom to nie jest trudny manewr. Co więcej, może się okazać, że zmieniając bank klient znacznie korzysta.
Posłuchaj
  • Paweł Majtkowski, główny ekonomista Centrum Finansów Aviva mówił w radiowej Jedynce o tym, czy klienci powinni zmieniać banki (Dominik Olędzki/Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

- Banki i konta w nich powinniśmy zmieniać co jakiś czas dla naszej higieny finansowej – przekonuje Paweł Majtkowski, główny ekonomista Centrum Finansów Aviva. Z dotychczasowych badań wynika jednak, że Polacy niechętnie jednak decydują się na taki krok. Przywiązanie do konkretnego banku może się zmienić w związku ze zbliżającymi się zmianami, które przewidują opłaty za prowadzenie rachunków lub prowizje za pobieranie pieniędzy z bankomatu.
Zdaniem Majtkowskiego, nawet jeśli ktoś 5 lat temu otworzył konto z najlepszą ofertą na rynku, już dziś takie nie jest.

Do banku lepiej pójść osobiście
Warto jednak osobiście pofatygować się do starego banku i tam złożyć rezygnację. Powierzenie wszystkich formalności nowemu bankowi może bowiem opóźnić cały manewr. Ekspert przekonuje, że to wcale nie powinno zająć nam zbyt dużo czasu.

- Jednak zanim zamkniemy stary rachunek – wcześniej należy otworzyć nowy. - Zmieniając bank, musimy pamiętać, że po tym, jak przeniesiemy te wszystkie płatności musimy zamknąć stary rachunek - tłumaczy Rafał Sadoch, ekonomista Plus Banku. Może się okazać, że mimo iż z rachunku nie korzystamy, musimy za niego płacić.

Rachunek osobisty, a nie bankowy?
Dużym udogodnieniem byłoby stworzenie numeru rachunku przypisanego do osoby – a nie – jak to jest dzisiaj – do banku. Wówczas przy zmianie placówki – numer rachunku pozostawałby bez zmian– jednak zdaniem ekspertów – dziś jest to niemożliwe.
Podobnie było w przypadku telefonii komórkowej. Dziś zmiana operator – nie obliguje nas do zmiany numeru – i może w przyszłości będzie podobnie w przypadku rachunków bankowych

Dominik Olędzki, asop