Logo Polskiego Radia
Jedynka
Jarosław Krawędkowski 14.09.2015

Poszkodowani w wypadkach komunikacyjnych nie mogą liczyć na UOKiK

Poszkodowani w wypadkach komunikacyjnych to nie konsumenci - tak orzekł Sąd Najwyższy. W praktyce oznacza to, że kierowcy w sporach z ubezpieczycielami nie mogą już liczyć na pomoc Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Posłuchaj
  • Poszkodowani w wypadkach komunikacyjnych to nie konsumenci - tak orzekł Sąd Najwyższy. W praktyce oznacza to, że kierowcy w sporach z ubezpieczycielami nie mogą już liczyć na pomoc UOKiK.Co zamierza Urząd, mówi w radiowej Jedynce Agnieszka Majchrzak z jego biura prasowego. /Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
Czytaj także

Uchwałą sądu zawiedziony jest UOKiK. W jego opinii: „status konsumenta powinien być przyznany każdej osobie fizycznej, o ile działa ona w celu niezwiązanym bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Zwracamy także uwagę na cel ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, którym jest ochrona słabszych, nieprofesjonalnych uczestników rynku przed naruszającymi ich interesy działaniami przedsiębiorców - profesjonalnych podmiotów.” – można przeczytać w komunikacie Urzędu.

UOKiK zdziwiony, ale nie składa broni

̶ Wystąpiliśmy o pisemne uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego i gdy się z nim zapoznamy, to będziemy myśleć, w jaki sposób możemy jeszcze objąć ochroną poszkodowanych w wyniku zdarzeń komunikacyjnych - dodaje Agnieszka Majchrzak z biura prasowego UOKiK-u.

Na razie poszkodowanym zostaje sąd

Dotychczas było tak, że Urząd przyglądał się praktykom ubezpieczycieli i gdy doszedł do wniosku, że naruszają one zbiorowe interesy konsumentów, mógł nakładać wysokie kary finansowe. Teraz pokrzywdzonym zostaje walka w sądach.

̶  Efekt skali i działań ubezpieczycieli w tym zakresie jest na tyle duży, że walka indywidulana każdej osoby powoduje bardzo duży np. napływ skarg czy pozwów do sądów. Rozstrzygnięcie tego odgórnie w postaci decyzji, powoduje, że pewne rzeczy rozwiązują się szybciej, np. część ubezpieczycieli przyznaje rację i dogaduje się z osobami poszkodowanymi - mówi dyrektor Działu Prawnego Federacji Konsumentów Izabela Dąbrowska-Antoniak

Poszkodowany nigdy nie był konsumentem

Decyzji Sądu Najwyższego broni Dorota Glamkowska, dyrektor Departamentu Sekretariatu Generalnego w Uniqa. To właśnie ta firma zwróciła się do sądu z pytaniem, czy poszkodowani w wypadkach komunikacyjnych są konsumentami.

- Dla mnie najistotniejsze w tej uchwale jest potwierdzenie, że Urząd musi działać w granicach prawa. Jednak wszelkie interpretacje, wykładnie rozszerzające przy stosowaniu kar i uznawaniu pewnych działań za niezgodne czy to z prawem, czy – jak w tym wypadku – naruszające zbiorowe interesy konsumentów, muszą się odbywać na podstawie przepisów prawa. Wszyscy skupiają się w komentarzach na tym, że zdarzyło się coś złego, bo poszkodowany został wyłączony z ochrony gwarantowanej przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. A on nie został wyłączony, tylko on nigdy nie został włączony w tą ochronę. Dlaczego? Dlatego, że tak przepisy zostały skonstruowane – wyjaśnia Dorota Glamkowska.

Federacja Konsumentów będzie nadal bronić poszkodowanych w wypadkach

Niezależnie jednak od uchwały Sądu Najwyższego, poszkodowani nie zostaną pozbawieni pomocy Federacji Konsumentów.

- My nie jesteśmy urzędem i mamy troszeczkę więcej możliwości interpretacji. Na tyle, na ile pozwala nam oczywiście prawo. I też nie pozostawimy tych osób samych sobie. Natomiast nie jest to dobra – przynajmniej w naszej ocenie – interpretacja definicji konsumenta, i tej całej sytuacji prawnej, w jakiej jest osoba poszkodowana. Mamy też głosy do wielu podobnych wyroków Sądu Najwyższego i na tym się opieramy, żeby jednak interpretować tę osobę jako konsumenta - dodaje Izabela Dąbrowska-Antoniak.

Oprócz Federacji Konsumentów, poszkodowani w wypadkach komunikacyjnych, mogą liczyć także na Rzecznika Ubezpieczonych oraz Komisję Nadzoru Finansowego, która ma prawo nakładać kary na ubezpieczycieli.

Błażej Prośniewski