Logo Polskiego Radia
PolskieRadio24.pl
Jarosław Krawędkowski 08.01.2021

Uwaga na drożejącego bitcoina: analitycy mówią o "toksycznym naparze" i "spienionych aktywach"

Drożejący bitcoin, który dzisiaj wyceniany jest już na ponad 40 tys. dolarów, nie wszystkich cieszy. Analitycy z Wall Street ostrzegają, że tak giełdy jak i rynek walutowy, w tym kryptowalut, czeka duża korekta. W ich analizach zaczęły się pojawiać takie sformułowania jak: bańka spekulacyjna, "spienione aktywa" czy "toksyczny napar".

Tymczasem wartość bitcoina przekroczyła 40 tys. dolarów. Oznacza to, że ta kryptowaluta podwoiła swoją wycenę w czasie krótszym niż miesiąc - informuje w piątek agencja Associated Press, która wskazuje na rosnące zainteresowanie inwestorów bitcoinem.

Według AP, bitcoin jest postrzegany przez inwestorów jako tzw. magazyn wartości, podobnie jak złoto i inne metale szlachetne.

"Spienione aktywa"

Tymczasem, według analityków, w najbliższej perspektywie czekają nas spadki kursów akcji jak i notowań walut, w tym kryptowalut, których kursy napędzane były działaniami banku centralnego, oferującego szereg bodźców fiskalnych. To doprowadziło, jak pisze Reuter, do ​​„spienionych” cen aktywów.

Eksperci piszą o ostatnim szturmie na rynki pieniężne i fundusze inwestycyjne złota oraz o 10 mld dolarów, które napłynęły na rynek akcji w USA.

bitcoin28.jpg
Rynek kryptowalut przekroczył wartość biliona dolarów

Mamy do czynienia z "toksycznym naparem"

„Spienione ceny, chciwa pozycja, inflacyjni i zdesperowani decydenci, szczytowe Chiny i konsumenci - wszystko to ostatecznie toksyczny napar w 2021 roku” - powiedział Michael Hartnett, główny strateg inwestycyjny Banku od America (BofA).

Niedawny szał zakupowy spowodował, że wyceny amerykańskich akcji wzrosły do ​​23-krotności 12-miesięcznych zysków do przodu - poziomów, które osiągnęły podczas szczytu bańki internetowej pod koniec lat 90. - co skłoniło Citi do obniżenia w czwartek oceny regionu do „neutralnego” z „przeważenia”, pisze Reuters.

Szczyt notowań w I kwartale 2021 r.

Według analityków Banku od America, trend „kupowania wszystkiego” z 2020 r. dotarł do 2021 r., ale bank spodziewa się spowolnienia w zakresie aktywów ryzykownych, ponieważ „polityka, pozycjonowanie i zyski” osiągną szczyt w okolicach pierwszego kwartału.

bitcoin1200.jpg
Bitcoin rośnie w siłę. Kupować czy może zerknąć na inne kryptowaluty?

Dyrektor naczelny Goldman Sachs, David Solomon, powiedział, że przygotowuje się na większą zmienność na giełdach, szczególnie w najbliższym czasie, i obecnie widzi pewne nadwyżki na rynkach.

W ostatnim tygodniu do funduszy pieniężnych wpłynęło 29,1 miliarda dolarów, a na rynek złota - 1,5 miliarda dolarów, co stanowi największy napływ od sierpnia - podał amerykański bank inwestycyjny. Wyceny akcji zbliżają się do poziomów z końca lat 90.

Bitcoin "wyrywa drzwi z poprzednich baniek"

Odnotowując gwałtowny wzrost wyceny bitcoina w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, Bank of America ocenia, że bitcoin, popularna na świecie kryptowaluta „wyrywa drzwi z poprzednich baniek”, takich jak boom internetowy, Chiny w 2000 roku i złoto w latach 70.

Bitcoin osiągnął w czwartek wartość 40 tys. dolarów, podwajając swoją wartość w niecały miesiąc, a od marcowego minimum zyskał ponad 900 procent. Po raz pierwszy przekroczył 30 tys. dol. 2 stycznia, po przekroczeniu 20 tys. dol. 16 grudnia.

giełda1200.jpg
Debata ekspertów: pandemia wzmocniła alternatywne formy lokowania kapitału

Bitcoin postrzegany jako "bezpieczna przystań", jak złoto i inne metale szlachetne

Według AP, bitcoin jest postrzegany przez inwestorów jako tzw. magazyn wartości, podobnie jak złoto i inne metale szlachetne.

Cytowany przez agencję menedżer funduszu Amplify Transformational Data Sharing ETF Mike Venuto wskazuje, że kryptowaluta ta najpewniej długo jeszcze będzie postrzegana w taki sposób i nie upowszechni się jako popularny środek płatniczy.

- Czy będzie można zapłacić bitcoinem za kawę? Najpewniej nie jego obecnie dostępną wersją" - stwierdził w rozmowie z AP Venuto.

Agencja dodaje, że do kolejnego wzrostu wartości bitcoina mocno przyczynia się uwaga, jaką kryptowalucie poświęcają media.

Inwestorzy obracający kryptowalutami oraz firmy zajmujące się ich pozyskiwaniem ostrzegają, aby opinia publiczna zachowała ostrożność względem ostatnich wzrostów wartości bitcoina i przygotowała się na dużą niestabilność jego kursu.


bitcoin1200.jpg
"Kulisy spraw". Czym są kryptowaluty i jakie wiążą się z nimi zagrożenia?

W ciągu trzech lat bitcoin poddany dużym wahaniom

Ostatnie trzy lata to dla bitcoina czas dużych wahań cenowych. Kryptowaluta zadebiutowała na Wall Street w grudniu 2017 roku i szybko osiągnęła wówczas ogromną wartość 19,3 tys. dolarów za token.

Kurs bitcoina zanurkował w 2018 roku, plasując się na poziomie mniej niż 4 tys. dolarów i do czasu obecnych wzrostów oscylował w przedziale od 5 tys. do 10 tys. dolarów.

Kryptowaluty nie zdobyły jednak zwykłych konsumentów

AP zwraca uwagę, że w ciągu ostatnich dwóch lat wiele firm wdrożyło technologię blockchain (łańcucha bloków) pozwalającą na obsługę cyfrowych walut takich jak bitcoin, litecoin czy eter.

Zastosowania kryptowalut nie poszerzyły się jednak znacząco - wciąż ich głównymi użytkownikami pozostają podmioty niedarzące tradycyjnego systemu bankowego zaufaniem, a także przestępcy zajmujący się praniem brudnych pieniędzy i poszukujący stabilnego magazynu wartości.

NBP i KNF przypomina, że kryptowaluty nie mają gwarancji banków centralnych

Przed ryzykiem związanym z inwestycjami w kryptowaluty ostrzegają również Narodowy Bank Polski oraz Komisja Nadzoru Finansowego, które wielokrotnie zwracały uwagę, iż wirtualne waluty nie są emitowane ani gwarantowane przez bank centralny państwa i nie są prawnym środkiem płatniczym.

Jak podkreślają obie instytucje, obrót kryptowalutami w Polsce nie narusza prawa krajowego, jednakże ich posiadanie wiąże się z wieloma rodzajami ryzyka, takimi jak utrata środków z powodu kradzieży np. podczas cyberataku, a także brak gwarancji i powszechnej akceptowalności.

Istotnym zagrożeniem jest również ryzyko możliwości oszustwa, które według krajowych regulatorów może przybierać charakter piramidy finansowej i prowadzić do utraty środków finansowych inwestorów.

Reuter, Bloomberg, KNF, NBP, PAP, jk