Logo Polskiego Radia
PAP
Adam Kaliński 20.09.2021

Popyt na kredyty hipoteczne wraca do normy. Zobacz analizę rynku

Po kilku miesiącach ponadprzeciętnie wysokiego popytu na kredyty hipoteczne sytuacja wraca do normy - ocenia HRE Investments, wskazując, że głównym powodem wydaje się realizacja odroczonego popytu na mieszkania.

Jak wskazuje HRE, liczba wniosków kredytowych trafiająca do banków nadal jest spora - rzędu 2 tys. dziennie. Jednak w maju, w apogeum popytu na hipoteki, do banków trafiało co dzień po 2,5 tys. wniosków kredytowych.

kredyt hipoteczny dom pieniądze 1200 DenphumiShutterstock.com.jpg
Co może się stać, kiedy weźmiesz kredyt, a wartość mieszkania spadnie? Zobacz, co radzi UOKiK

Odroczony popyt na mieszkania

W ocenie HRE, głównym powodem obserwowanych zmian wydaje się realizacja odroczonego popytu na mieszkania. Chodzi o to, że jeszcze w 2020 r. znacznie trudniej było o kredyt, co jednak zmieniło się na początku 2021 r., wraz z obniżeniem wymagań odnośnie wkładu własnego w dwóch największych bankach. To dlatego spora część z osób, które nie mogły kupić mieszkania w ubiegłym roku, w tym roku postanowiły to zrobić - wskazuje HRE w analizie.

W ocenie analityków, dobre dane z rynku pracy powinny sprzyjać popytowi na hipoteki, natomiast w przeciwnym kierunku na popyt działają niedawne zmiany zaproponowane przez KNF. W lipcu weszła w życie nowelizacja rekomendacji S, która spowodowała, że banki mają namawiać klientów do zaciągania kredytów na nie dłużej niż 25 lat.

Zdolność kredytowa

Nawet jeśli ktoś będzie chciał się zadłużyć na dłużej niż 25 lat, to zdolność kredytowa liczona jest tak, jakby kredyt był zaciągany na lat 25. To wyraźnie ogranicza możliwość zadłużania się dla osób, które balansowały na granicy zdolności kredytowej - wskazuje HRE. W efekcie nowelizacji rekomendacji zdolność kredytowa osób myślących dotychczas o 30-letnim długu spadła o około 5 proc.

budownictwo bloki 1200 pathermedia.jpg
Coraz łatwiej o pieniądze na mieszkanie, banki łagodzą kryteria. Nowy raport

HRE zwraca też uwagę na podwyżkę stawki WIBOR 3M, która jest elementem oprocentowania większości kredytów hipotecznych. Na przełomie sierpnia i września wzrosła z 0,21 proc. do 0,24 proc.

W oczekiwaniu na podwyżkę stóp procentowych

W praktyce oznacza to, że na przykład rata kredytu na 300 tys. złotych i 25 lat przy założeniu marży na poziomie 2,6 proc. wzrośnie o 4,63 zł. Jest to zmiana symboliczna, ale - jak ocenia HRE - wiele osób ten ruch utożsamia z mającymi nadejść podwyżkami stóp procentowych.

Te zgodnie z przewidywaniami mają nadejść w przyszłym roku, ale rynek spodziewa się podwyżki raczej symbolicznej, która może podnieść ratę o zaledwie kilka – kilkanaście złotych w przeliczeniu na każde 100 tysięcy pożyczonego kapitału.

PR24, akg