Logo Polskiego Radia
PAP
Adam Kaliński 11.12.2021

Będzie kolejna podwyżka stóp procentowych? Członek RPP mówi o "dużym prawdopodobieństwie"

Z dużym prawdopodobieństwem będą kolejne podwyżki stóp procentowych - najbardziej prawdopodobnym ruchem RPP w styczniu jest podwyżka o 0,5 pkt proc. - powiedział członek Rady Polityki Pieniężnej Łukasz Hardt. Według niego pod koniec 2023 r. inflacja powinna istotnie spaść.

Łukasz Hardt z Rady Polityki Pieniężnej pytany o podwyżki stóp procentowych wskazał, że podwyższanie stóp rozpoczęło się w październiku. - Podnieśliśmy również w tym miesiącu. Z dużym prawdopodobieństwem będą kolejne podwyżki. Ja myślę, że najbardziej prawdopodobnym ruchem RPP - tym w styczniu - to jest podwyżka znowu o 0,5 pkt proc. - powiedział.

Wszystkie kraje mierzą się z wysoką inflacją

Hardt ocenił, że podwyżka stóp jest spóźniona. - Gdybyśmy zaczęli podwyżki stóp procentowych wcześniej, myślę, że mogłyby być one łagodniejsze - stwierdził.

Przyznał, że wszystkie kraje mierzą się teraz z wysoką inflacją. - Różnica jest taka, że my w Polsce wchodziliśmy w pandemię z bardzo wysoką inflacją - to było 4,7 proc. w lutym 2020 r., podczas gdy w lutym 2020 r. w strefie euro to było 1,2 proc. - przypomniał. Zwrócił uwagę, że dynamika cen usług od dawna, nawet podczas pandemii, nie spadała poniżej 6 proc. - Podwyższona inflacja towarzyszy nam od dłuższego czasu i powinniśmy na nią zareagować wcześniej - przyznał.

Tarcza antyinflacyjna

Hardt pytany, jak dużą ulgą dla przeciętnego obywatela będzie tarcza antyinflacyjna, odpowiedział: - W krótkim okresie ona obniży inflację - mój szacunek jest taki, że ona powinna obniżyć w tych miesiącach, kiedy będzie obowiązywała ścieżkę inflacji o ok. 1-1,5 proc.".

Jak zaznaczył, "trzeba uważać, jeśli chodzi o tego rodzaju narzędzia, bo to jednak jest pewien impuls fiskalny". Przypomniał, że tarcza antyinflacyjna, zgodnie z zapowiedziami premiera Mateusza Morawieckiego, będzie kosztować 10 mld zł. - To 10 mld zł zostanie w kieszeniach Polaków, to bardzo dobrze, ale będą mieli te 10 mld zł, żeby wydawać na inne towary i usługi - wyjaśnił.

Kiedy spadek inflacji?

Pytany też został, kiedy ludzie odczują, że ceny przestają rosnąć.

- Myślę, że w perspektywie roku 2023 nasze decyzje, mamy nadzieję, powinny doprowadzić do istotnego spadku inflacji w średnim okresie, w okresie bardziej końca 2023 r. - odpowiedział Hardt.

W jego ocenie, niewątpliwie inflacja jeszcze przez kilka kwartałów będzie podwyższona. - Ale mamy nadzieję, też popartą naszymi analizami, że dynamika cen będzie spadała - dodał. Według niego w grudniu inflacja będzie podobna do listopadowej (wyniosła - 7,7 proc.), albo "będzie nieco wyższa".

Na stwierdzenie, że na święta Bożego Narodzenia inflacja będzie dwucyfrowa, odpowiedział: "Nie spodziewam się tego, tego nasze modele nie pokazują". - To, co może stać się w grudniu, to możemy lekko przekroczyć 8 proc., ale naprawdę nie grozi nam dwucyfrowa inflacja - zapewnił.

Wskazał na "fundamentalny czynnik" niepewności, jakim jest pandemia. 

- Nie wiemy do końca jak się będzie pandemia rozwijała, dlatego nasza polityka jest bardzo adaptacyjna. Musimy reagować na bieżące dane - zastrzegł.

Czytaj także:

- Gdyby środki z KPO szybko do nas trafiły, to na pewno działałoby to stabilizująco na kurs złotego - dodał. Jak wyjaśnił, kurs naszej waluty powinien się wzmocnić, co będzie obniżało inflację czy ceny dóbr importowanych.

PR24, akg