Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Borys 11.04.2011

Reklamacje bez odpowiedzi to norma dla linii lotniczych

Długi czas oczekiwania na odpowiedź linii lotniczych na reklamację, a czasami jej brak oraz zagubiony bagaż to wciąż największe bolączki pasażerów w UE.

Mimo postępów, kłopoty z obsługą na lotniskach i na pokładach samolotów wciąż mają osoby niepełnosprawne. Linie lotnicze zbyt często korzystają też z tzw. nadzwyczajnych okoliczności jako tłumaczenia opóźnień i innych niedogodności dla pasażerów. Dodatkowo przesuwanie lotów nastręcza problemów pasażerom z przesiadkami.


- Generalnie zrobiliśmy ogromny krok do przodu, jeśli chodzi o prawa i standardy obsługi pasażerów w UE. Jednak po 6 latach funkcjonowania unijnego rozporządzenia dotyczącego praw podniebnych pasażerów wciąż jest pole do poprawy. Następnym krokiem powinno być lepsze egzekwowanie tych praw, bo nie wystarczy prawo na papierze - powiedział w poniedziałek unijny komisarz ds. transportu Siim Kallas.


Dodał, że KE przeanalizuje pewne aspekty prawa pasażerskiego i być może zaproponuje zmiany w prawie pod koniec 2012 roku. Żeby przygotować się do tego, mają być przeprowadzone publiczne konsultacje w sprawach kluczowych dla pasażerów i firm (także lotniczych) pod koniec 2011 r.


- Ogólny trend w ostatnich latach jest dobry, jednak pasażerowie wciąż mają problemy z egzekwowaniem swoich praw w przypadku reklamacji. Ponadto władze poszczególnych krajów bardzo różnie interpretują prawo, potrzeba zatem ogólnoeuropejskich wytycznych - oświadczyła rzeczniczka komisarza Helen Kearns. W tym roku KE chce przyznać nowe uprawnienia w egzekwowaniu unijnego prawa sieci krajowych urzędów (Urząd Lotnictwa Cywilnego w Polsce).

PAP/ab