Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Borys 06.09.2011

Niższe ceny paliw nie wszystkim są na rękę

Państwowe koncerny obniżając ceny paliw uszczęśliwiły kierowców. Przy okazji nadepnęły na odcisk mniejszym konkurentom.
Niższe ceny paliw nie wszystkim są na rękę  fot. Flickr/Images_of_Money

"Puls Biznesu" pisze, że urząd antymonopolowy wszczął postępowanie w sprawie polityki cenowej Orlenu.


- Sierpniowe obniżki cen poniżej poziomu 5 zł za litr doprowadziły do sytuacji, w której ceny hurtowe benzyny Eu-95 są równe lub wyższe niż na stacjach własnych Orlenu. W przypadku oleju napędowego ceny w hurcie również zbliżają się do tych na stacjach płockiego koncernu - mówi Halina Pupacz, szefowa Polskiej Izby Paliw Płynnych (PIPP).
W liście do prezesa PKN Orlen Jacka Krawca, PIPP ocenia, że ceny hurtowe koncernu są na tyle wysokie, że uniemożliwiają realizację minimalnej marży oraz "konkurowanie z monopolistami". Izba apeluje m.in. o zaprzestanie sztucznego kreowania cen na rynku paliw i nadużywania pozycji dominującej przez koncern.


Jak mówi Joanna Puskar z PKN Orlen, ostatnie miesiące pokazały, że po przekroczeniu 5 zł za litr paliwa jego konsumpcja wyraźnie spadła.

- PKN Orlen konsekwentnie stara się prowadzić politykę cenową, która pobudza popyt na paliwa. Strategia ta przynosi oczekiwane przez koncern rezultaty. Trudno zatem zgodzić się z zarzutami formułowanymi przez PIPP, w szczególności dotyczącymi sztucznego kreowania cen, ponieważ nie mają one uzasadnienia - podkreśla.

Do UOKiK już na początku sierpnia trafił wniosek PIPP o podjęcie stosownych działań.

- Teraz złożymy jeszcze dodatkowe wyjaśnienia oraz faktury zebrane przez członków PIPP. Mają one udowodnić czarno na białym, że ceny hurtowe są zawyżone w stosunku do cen na stacjach - mówi Ireneusz Jabłonowski z PIPP.
- Wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające w sprawie - mówi rzeczniczka UOKiK Małgorzata Cieloch.

PAP,ab