W ocenie Andrzeja Kołodzieja, trwające lata procesy osób odpowiedzialnych za pacyfikacje różnego rodzaju protestów w czasach PRL – w wielu przypadkach zakończone niesatysfakcjonującym dla opozycji antykomunistycznej wyrokami – to efekt „niepisanej umowy zawartej podczas obrad Okrągłego Stołu”.
– Środowisko postsolidarnościowe, głównie warszawskiej lewicy laickiej, wchodząc w układ podziału władzy z komunistami, zagwarantowało „im” bezpieczeństwo, Jaruzelskiemu czy Kiszczakowi – wskazywał gość PR24. – Żadnej władzy nie zależało na skazaniu Czesława Kiszczaka czy Wojciecha Jaruzelskiego – dodawał.
Andrzej Kołodziej w Kulisach Spraw odniósł się również do obchodzonego 1 maja Święta Pracy. Uroczystość była ważnym elementem propagandy PRL. – Dziś mamy 1 maja, święto robotniczej walki o godność. U nas, na wybrzeżu, dniem robotniczej walki o godność jest „czarny czwartek”, czyli 17 grudnia. Wtedy LWP, w 1970 roku, na rozkaz Jaruzelskiego strzelało do bezbronnych ludzi – przypominał były opozycjonista.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Jerzy Jachowicz.
Polskie Radio 24
Kulisy Spraw w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
_________________
Data emisji: 1.05.15
Godzina emisji: 19.15