Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Kamiński 21.12.2010

Kielnie w dłoń, budowlanka rośnie

Firmy budowlane prognozują, że w 2011 roku ich sektor wzrośnie o 3,2 proc. Wskazują też bariery ich rozwoju i budowaniu większej liczby mieszkań.
Kielnie w dłoń, budowlanka rośnieSXC

Takie wnioski płyną z raportu CEEC Research firmy doradczej KPMG i agencji badawczej Norstat.

2009 i 2010 także był wzrostowy

Z kolei sam rok 2010 też ma wyjść na plus - wyniki sektora będą wyższe o 0,8 proc. w porównaniu do roku 2009. Rzeczywistość w tym roku zatem mocno skorygowała oczekiwania. Bowiem w marcu 2010 roku przewidywano się w 2010 roku wzrostu rzędu 4,7 proc.

- Rynek budowlany w Polsce był jedynym spośród krajów Grupy Wyszehradzkiej, który w 2009 roku nie odnotował spadków. Branża zaczęła odczuwać poważne trudności dopiero na początku 2010 roku, kiedy m.in. z powodu ciężkiej zimy jej wyniki były o kilkanaście procent gorsze niż w roku 2009 - powiedział cytowany w raporcie Steven Baxted, Partner, Szef zespołu doradztwa dla sektora budownictwa i nieruchomości KPMG w Polsce.

Wynik dobry, ale nie powalający

- Do końca października udało się odrobić straty, jednak mimo wszystko trudno to nazwać imponującym wynikiem. W najbliższym czasie nie widać szans na powrót do wysokiego tempa wzrostu notowanego przed kryzysem - dodał Baxted.

Z raportu wynika, że pogorszyły się nastroje panujące wśród przedsiębiorstw budowlanych. W poprzednim badaniu, z marca 2010 roku, 75 proc. firm spodziewało się, że wypadnie lepiej od konkurencji. Obecnie taką deklarację składa jedynie 57 proc. przedsiębiorstw. Natomiast poprawy swojej sytuacji rynkowej w 2011 roku oczekuje 70 proc. respondentów (wobec 79 proc. w marcu 2010 roku).

W raporcie podano, że wykorzystanie mocy produkcyjnych jest obecnie na poziomie 80 proc. (wobec 70 proc. w badaniu marcowym), jednocześnie 37 proc. firm budowlanych ma mniejszą liczbę podpisanych umów niż rok temu, u 35 proc. przedsiębiorców liczba podpisanych umów nie zmieniła się, zaś 28 proc. dysponuje większą liczbą podpisanych umów.

Byłoby lepiej, gdyby nie biurokracja

Największą przeszkodą, ograniczającą działalność przedsiębiorstw budowlanych, pozostaje biurokracja (5,8 pkt), w szczególności zmieniające się, bardziej surowe przepisy i uregulowania prawne oraz rosnąca złożoność przetargów publicznych. Negatywne skutki biurokracji są najbardziej odczuwalne przez firmy budowlane z sektora MSP.

Blisko 93 proc. respondentów wskazało na poważne bariery wynikające z wysokich kosztów pracy (5,7 pkt). Ponadto wszystkie duże przedsiębiorstwa jako czynnik ograniczający rozwój wskazały nasiloną konkurencję.

Raport "Budownictwo w Polsce. Druga połowa 2010 roku" został opracowany na podstawie 100 wywiadów telefonicznych przeprowadzonych we wrześniu 2010 roku.

tk