Myśląc o przyszłej emeryturze nie możemy ograniczać się tylko do obowiązkowych składników systemu emerytalnego. Najprostszym sposobem oszczędzania jest odkładanie pieniędzy na rachunku bankowym lub na lokacie.
OFE czy ZUS?
Powinniśmy zainteresować się oszczędzaniem na własną rękę. Do wyboru mamy indywidualne konta emerytalne lub programy systematycznego oszczędzania.
- O emeryturze najlepiej pomyśleć od razu już w pierwszym dniu pracy. Im wcześniej zaczniemy oszczędzać tym większą kwotę uzbieramy. Przed wyborem ZUS czy OFE zostaliśmy postawieni przymusowo. Od pierwszego kwietnia wszyscy członkowie OFE będą mieli cztery miesiące na podjęcie decyzji czy chcą zostać przy funduszach - powiedział Marcin Żuk, Manager Projektu Sprzedaży Produktów Ubezpieczeniowych.
Drugi czy pierwszy filar?
Eksperci wyliczyli, że po przejściu na emeryturę z ZUS i OFE łącznie możemy liczyć na świadczenie emerytalne, które wyniesie co najwyżej 60 procent obecnego wynagrodzenia.
- W finansach istnieje takie pojęcie jak dywersyfikacja, które po ludzku oznacza rozproszenie ryzyka. Dwa filary są po to, aby część ryzyka była w jednym miejscu, a druga w innym. Różnorodność polega na możliwości wybioru - dodał Marcin Żuk.
PR24/ Paulina Olak