Jak wspominała na naszej antenie Zuzanna Kurtyka, jej mąż zawsze kierował się uczciwością. – W każdym aspekcie. Zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym, w pracy dla Polski, w kontaktach z ludźmi, był człowiekiem prawym – podkreślała. – Ta jego prawość sprawiała, że z jednej strony miał rzeszę oddanych sobie ludzi, a z drugiej ta cecha wzbudzała niechęć. Ludzie nie lubią bowiem patrzeć na takie osoby, bo wtedy widzą siebie bardziej wyraziście, widzą swoje negatywne cechy – wskazywała.
Zuzanna Kurtyka w Polskim Radiu 24 podzieliła się również swoimi wspomnieniami z 10 kwietnia 2010 roku. – To miał być zwykły dzień (…). Janusz miał wrócić wieczorem do Krakowa. Mieliśmy zaplanowaną niedzielę. A ta sobota okazała się być najbardziej tragicznym dniem w moim życiu – powiedziała wdowa po Januszu Kurtyce.
W całej rozmowie Izabeli Kozłowskiej z Zuzanną Kurtyką również m.in. o wątpliwościach dotyczących wyjaśniania katastrofy smoleńskiej, a także identyfikacji ciał ofiar.
Polskie Radio 24/zz
____________________
Data emisji: 10.04.18
Godzina emisji: 10.15