Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 22.02.2015

Przeżyła piekło Syberii

Przeżyła 25 lat katorgi w najcięższych łagrach Syberii, była poddawana brutalnym przesłuchaniom przez rosyjskich oprawców, przebywała w celi śmierci. Anna Górska, jedna z Polek, która po wybuchu wojny wstąpiła w szeregi Armii Krajowej. Aresztowana przez Rosjan przeżyła piekło.
Fragment okładki książki NiezłomnaFragment okładki książki "Niezłomna"materiały promocyjne
Posłuchaj
  • 22.02.15 Agnieszka Lewandowska Kąkol: „Pomimo licznych publikacji, temat Polaków zesłanych do łagrów wciąż jest aktualny (…)”

W łagrach była zmuszana do wykonywania najcięższych i najbardziej wycieńczających prac fizycznych. Do Polski zdołała powrócić dopiero w grudniu 1955 roku. O tej postaci i o czasach, w których przyszło jej żyć, w Polskim Radiu 24 rozmawialiśmy z autorką reportażu „Niezłomna”, Agnieszką Lewandowską-Kąkol.

– Najciekawszą rzeczą w historii Anny Górskiej było to, że ten 25-letni wyrok był tak naprawdę ułaskawieniem. Pierwszym wyrokiem była kara śmierci, którą przekształcono na zesłanie do łagrów. Wielokrotnie zmieniano miejsce jej pobytu, gdyż rosyjscy nadzorcy twierdzili, że praca, którą w danym miejscu wykonywała była zbyt lekka i postanawiano zwiększyć te obciążenia – powiedziała Agnieszka Lewandowska-Kąkol.

Wyjątkowa kobieta

Postawa prospołeczna w okrutnych i dramatycznych czasach, była tą cechą, która w niezwykle mocny sposób przebijała się przez postać bohaterki książki. To sprawiło, że dla Agnieszki Lewandowskiej-Kąkol, Anna Górska stała się osobą szczególną.

– Nie myślała ona o tym, by przetrwać wojnę lub, by przeżyli ją jej najbliżsi. Dla niej najważniejszym było to, żeby w jak największym stopniu ułatwić życie w tych strasznych warunkach innym, zupełnie obcym ludziom – podkreśliła reportażystka.

Niewygodny temat

Jak podkreśliła rozmówczyni PR24, pomimo upływu wielu lat, tematyka związana z Polakami, którzy zostali zesłani do łagrów wciąż jest dla niektórych osób kwestią dość niewygodną.

– Jest to temat międzynarodowy i do dzisiaj nie odtajniono dokumentów z wielu archiwów. Wciąż czekamy, by pełna lista z nazwiskami osób, które zostały wywiezione do łagrów, ujrzała światło dzienne – dodała autorka „Niezłomnej”.

Polskie Radio 24/db

tagi: