Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 09.01.2014

Rajd Dakar 2014. Sonik: fuszerka w opisie, Casale nie błądził dzięki "funkcyjnemu"

Początek 4. etapu układał się po myśli Rafała Sonika. Polak przewodził stawce, aż do momentu, kiedy pomylił drogę. - Zgubiło się nas kilkunastu, jak nie kilkudziesięciu. Jeździliśmy tam i z powrotem po wyschniętych dolinach rzecznych. Straciłem niemal 40 minut - mówił na mecie mocno poirytowany quadowiec.
Rafał Sonik ba czwartym etapie Rajdu Dakar 2014Rafał Sonik ba czwartym etapie Rajdu Dakar 2014Jacek Bonecki/Poland National Team

>>> Rajd Dakar 2014. Czegoś takiego Dakar nie widział: jak będzie trzeba zaczniemy donosić

Do feralnego momentu na 273 kilometrze trasy, kapitan Poland National Team radził sobie doskonale. Co prawda jazdy nie ułatwiał mu holenderski rywal, ale Polak niespecjalnie się temu dziwił. - Miałem dzień jazdy w pyle. Sebastian Husseini w ogóle nie chciał mnie puszczać. Jechałem za nim przez 20-30 km. Pokazywałem mu się z prawej, z lewej strony, a on zupełnie na to nie reagował. Ja jadę zawsze ostrożniej w miejscach skalistych i "głaziastych”, bo nie chcę zniszczyć quada. A on w swoim stylu, czyli ostro. Od pewnego momentu jechał na kapciu, więc ewidentnie wolniej, a i tak nie chciał mnie puścić. Ale nie ma już na co narzekać. Trzeba jechać dalej - powiedział krakowianin.

Jazda w tumanach kurzu wznoszonych przez quad Husseiniego nie była jednak najpoważniejszym problemem tego dnia. Tereny przez które przejeżdżali w środę rajdowcy nawiedziły ostatnio niespotykane o tej porze roku ulewne deszcze, które zdołały całkowicie zmienić teren. - Roadbook był bardzo źle oznakowany. Naniesiono na niego zmiany, ale zrobiono to błędnie lub nieprecyzyjnie. Przez to bardzo wielu motocyklistów, a także ja, Husseini i Lafuente, który potem do nas dojechał, kompletnie się pogubiliśmy - tłumaczył Sonik.

Wraz z quadowcami po kilku wąwozach i wyschniętych korytach rzek, szukając tego jednego, właściwego, krążyli też liczni motocykliści. Ponad ich głowami pojawił się śmigłowiec organizatorów. Zauważono problemy i postanowiono w kluczowym miejscu ustawić "funkcyjnego". Jego zadaniem było wskazywać właściwą drogę. Niestety pech sprawił, że na jego obecność natknął się, jadący 23 minuty za Sonikiem Casale, który tym samym zbudował sobie kilkuminutową przewagę i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Polski kierowca traci do niego jednak tylko 9 minut i 35 sekund.

W Chilicito zakończyła się druga część etapu maratońskiego i po jednej nocy spędzonej z dala od mechaników, można wreszcie zająć się niezbędnymi naprawami. - Quad jest w serwisie. Czeka nas mnóstwo pracy, ale nie sądzę żeby to były rzeczy, z którymi Jarek Zając i Grzesiek Wątroba sobie nie poradzą - powiedział Sonik.

- Jedziemy do przodu! Co prawda mam ogromnego krwiaka na udzie, który straszliwie boli, ale to są drobiazgi. Trzeba je po prostu przezwyciężyć - zakończył z uśmiechem quadowiec.

Czołówka i miejsca Polaków na czwartym etapie 36. Rajdu Dakar z San Juan do Chilecito w Argentynie oraz klasyfikacja generalna:

MOTOCYKLE
czwarty etap: 210 (OS 352 km)

1. Juan Pedrero Garcia (Hiszpania) Sherco      5:29.13
2. Francisco Lopez Contardo (Chile) KTM  strata     29 s
3. Marc Coma (Hiszpania) KTM                      3.10
...
13. Jakub Przygoński (Polska) KTM                 30.54

Po czterech etapach:
1. Joan Barreda Bort (Hiszpania) Honda 15:39.53    
2. Marc Coma (Hiszpania) KTM     strata    3.10
3. Francisco Lopez Contardo (Chile) KTM    5.12
...
10. Jakub Przygoński (Polska) KTM          54.52

QUADY
czwarty etap: 210 (OS 352 km)


1. Ignacio Casale (Chile) Yamaha            7:15.31   
2. Sebastian Husseini (Holandia) Honda strata 12.05
3. Sergio Lafuente (Urugwaj) Yamaha           13.33       
4. Rafał Sonik (Polska) Yamaha                15.45

Po czterech etapach:
1. Ignacio Casale (Chile) Yamaha      19:45.26
2. Rafał Sonik (Polska) Yamaha   strata   9.35
3. Sebastian Husseini (Holandia) Honda   13.14

SAMOCHODY
czwarty etap: 194 km (OS 657 km)

1. Carlos Sainz (Hiszpania), Timo Gottschalk (Niemcy) SMG         5:20.32
2. Stephane Peterhansel, Jean Paul Cottret (Francja) Mini  strata    6.04
3. Nasser Al-Attiyah (Katar), Lucas Cruz (Hiszpania) Mini            8.58
...
11. Marek Dąbrowski, Jacek Czachor (Polska) Toyota                   37.14
15. Adam Małysz, Rafał Marton (Polska) Toyota                        43.47
19. Krzysztof Hołowczyc (Polska), Konstantyn Żylcow (Rosja) Mini     45.06

21. Martin Kaczmarski (Polska), Filipe Palmeiro (Portugalia) Mini    52.12  

Po czterech etapach:
1. Carlos Sainz (Hiszpania), Timo Gottschalk (Niemcy) SMG         14:52.47
2. Nani Roma (Hiszpania), Michel Perin (Francja) Mini   strata        2.06
3. Nasser Al-Attiyah (Katar), Lucas Cruz (Hiszpania) Mini             6.56
...
9. Krzysztof Hołowczyc (Polska), Konstantyn Żylcow (Rosja) Mini    1:07.00
10. Marek Dąbrowski, Jacek Czachor (Polska) Toyota                  1:18.44
16. Adam Małysz, Rafał Marton (Polska) Toyota                       2:06:44
19. Martin Kaczmarski (Polska), Filipe Palmeiro (Portugalia) Mini   2:46:38 

CIĘŻARÓWKI
czwarty etap: 194 km (OS 657 km)

1. Gerard de Rooy (Holandia), Tom Colsoul (Belgia), Dariusz Rodewald (Polska) Iveco 6:06.40
2. Andriej Karginow, Andriej Mokiejew, Igor Diewietkin (Rosja) Kamaz      strata       1.31
3. Eduard Nikołajew, Jewgienij Jakowlew, Władymir Rybakow (Rosja)                      9.04

Po czterech etapach:
1. Gerard de Rooy (Holandia), Tom Colsoul (Belgia), Dariusz Rodewald (Polska) Iveco 16:17.33
2. Marcel Van Vliet, Marcel Pronk (obaj Holandia), Artur Klein (Niemcy) MAN  strata    36.12
3. Andriej Karginow, Andriej Mokiejew, Igor Diewietkin (Rosja) Kamaz                   40.41

(ah, Poland National Team)