Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 09.01.2014

Rajd Dakar 2014: Hołowczyc liczył kapcie, Małysz wpada w trans

Po doskonałym, trzecim etapie w wykonaniu kierowców Poland National Team, przyszedł czas na tonowanie euforii. Na trasie czwartego etapu definitywnie zatrzymała się druga z polskich ciężarówek. Trzy koła na trasie zniszczył Krzysztof Hołowczyc i stracił cenne minuty do swoich najpoważniejszych rywali.
Krzysztof Hołowczyc (z prawej) i Martin KaczmarskiKrzysztof Hołowczyc (z prawej) i Martin Kaczmarski Jacek Bonecki/Poland National Team

>>> Rajd Dakar 2014. Sonik: fuszerka w opisie, Casale nie błądził dzięki "funkcyjnemu"

Zawodnicy do znudzenia powtarzają, że Dakar jest bezlitosny i nie można odmówić im racji.

Po dwóch dniach ścigania kierowcy wszystkich klas spotkali się ponownie na jednym biwaku w Chilecito. Motocykle i quady kończyły etap maratoński, a samochody i ciężarówki dotarły po pokonaniu niezwykle długiego (najdłuższego od 2005 roku) 657-kilometroweg odcinka specjalnego. Właśnie ze względu na długość trasy, wyjątkowo jako pierwsze wyjechały samochody. Pierwsze na mecie były jednak tradycyjnie motocykle, które do pokonania miały "tylko” 352 km. Jakub Przygoński zajął 13. miejsce w stawce i spadł na 10. lokatę w klasyfikacji generalnej. Polak traci coraz więcej do liderów wyścigu i ciężko będzie mu się przebić bliżej oddalającej się czołówki.

Zanim na metę dojechały samochody, Robert Jachacy, pilot Grzegorza Barana przesłał prosto z trasy wiadomość o wycofaniu się ich ciężarówki z Dakaru. Auto zostało poważnie uszkodzone na ukrytych w piasku wybojach. - Po dwóch godzinach w pełnym słońcu, trochę metodą Adama Słodowego, udało nam się przykręcić pęknięte amortyzatory. Chyba tylko po to, żeby trzy kilometry dalej urwało się mocowanie tych amortyzatorów od ramy samochodu. Tego nie jesteśmy w stanie naprawić tak, by kontynuować rajd, więc finito - poinformował zawiedziony Jachacy. Wcześniej z rajdu, z powodu awarii elektroniki musiała wycofać się Tatra Jarosława Kazberuka i Macieja Martona.

Problemy miał również Krzysztof Hołowczyc. Olsztynianin początkowo próbował trzymać tempo uciekającej szóstki faworytów (Al-Attiyah, Villagra, Roma, Peterhansel, Terranova i Sainz). Niestety złapał trzy kapcie, a ponieważ wiózł tylko dwa koła zapasowe znaczną część trasy musiał pokonać na przebitej oponie. Co więcej, wraz z dwoma innymi Mini, w pewnym momencie pomylił drogę i ten błąd również kosztował go kilka minut. - Niestety skończyło się na 45 minutowej stracie i spadku o jedno miejsce w "generalce”. Nie ukrywam, że po wczorajszym sukcesie, dziś jestem mocno rozczarowany - przyznał Hołowczyc.

Nieco ponad siedem minut wolniejszy od swojego mistrza był dziś Martin Kaczmarski, który uplasował się na 21. pozycji. Najszybszym polskim samochodem, już po raz drugi w tegorocznym rajdzie, okazała się Toyota Marka Dąbrowskiego i Jacka Czachora. Kierowcy dojechali na metę z 11. czasem (5:57.45). Swój rytm sprzed roku odzyskał Adam Małysz, który finiszował z bardzo dobrym, 15. rezultatem.

Czołówka i miejsca Polaków na czwartym etapie 36. Rajdu Dakar z San Juan do Chilecito w Argentynie oraz klasyfikacja generalna:

MOTOCYKLE
czwarty etap: 210 (OS 352 km)

1. Juan Pedrero Garcia (Hiszpania) Sherco      5:29.13
2. Francisco Lopez Contardo (Chile) KTM  strata     29 s
3. Marc Coma (Hiszpania) KTM                      3.10
...
13. Jakub Przygoński (Polska) KTM                 30.54

Po czterech etapach:
1. Joan Barreda Bort (Hiszpania) Honda 15:39.53    
2. Marc Coma (Hiszpania) KTM     strata    3.10
3. Francisco Lopez Contardo (Chile) KTM    5.12
...
10. Jakub Przygoński (Polska) KTM          54.52

QUADY
czwarty etap: 210 (OS 352 km)


1. Ignacio Casale (Chile) Yamaha            7:15.31   
2. Sebastian Husseini (Holandia) Honda strata 12.05
3. Sergio Lafuente (Urugwaj) Yamaha           13.33       
4. Rafał Sonik (Polska) Yamaha                15.45

Po czterech etapach:
1. Ignacio Casale (Chile) Yamaha      19:45.26
2. Rafał Sonik (Polska) Yamaha   strata   9.35
3. Sebastian Husseini (Holandia) Honda   13.14

SAMOCHODY
czwarty etap: 194 km (OS 657 km)

1. Carlos Sainz (Hiszpania), Timo Gottschalk (Niemcy) SMG         5:20.32
2. Stephane Peterhansel, Jean Paul Cottret (Francja) Mini  strata    6.04
3. Nasser Al-Attiyah (Katar), Lucas Cruz (Hiszpania) Mini            8.58
...
11. Marek Dąbrowski, Jacek Czachor (Polska) Toyota                   37.14
15. Adam Małysz, Rafał Marton (Polska) Toyota                        43.47
19. Krzysztof Hołowczyc (Polska), Konstantyn Żylcow (Rosja) Mini     45.06

21. Martin Kaczmarski (Polska), Filipe Palmeiro (Portugalia) Mini    52.12  

Po czterech etapach:
1. Carlos Sainz (Hiszpania), Timo Gottschalk (Niemcy) SMG         14:52.47
2. Nani Roma (Hiszpania), Michel Perin (Francja) Mini   strata        2.06
3. Nasser Al-Attiyah (Katar), Lucas Cruz (Hiszpania) Mini             6.56
...
9. Krzysztof Hołowczyc (Polska), Konstantyn Żylcow (Rosja) Mini    1:07.00
10. Marek Dąbrowski, Jacek Czachor (Polska) Toyota                  1:18.44
16. Adam Małysz, Rafał Marton (Polska) Toyota                       2:06:44
19. Martin Kaczmarski (Polska), Filipe Palmeiro (Portugalia) Mini   2:46:38 

CIĘŻARÓWKI
czwarty etap: 194 km (OS 657 km)

1. Gerard de Rooy (Holandia), Tom Colsoul (Belgia), Dariusz Rodewald (Polska) Iveco 6:06.40
2. Andriej Karginow, Andriej Mokiejew, Igor Diewietkin (Rosja) Kamaz      strata       1.31
3. Eduard Nikołajew, Jewgienij Jakowlew, Władymir Rybakow (Rosja)                      9.04

Po czterech etapach:
1. Gerard de Rooy (Holandia), Tom Colsoul (Belgia), Dariusz Rodewald (Polska) Iveco 16:17.33
2. Marcel Van Vliet, Marcel Pronk (obaj Holandia), Artur Klein (Niemcy) MAN  strata    36.12
3. Andriej Karginow, Andriej Mokiejew, Igor Diewietkin (Rosja) Kamaz                   40.41

 

(ah, Poland National Team)