Dodatkowo francuski napastnik musi zapłacić 80 tys. funtów i przejść kurs edukacyjny.
W rozegranym 28 grudnia spotkaniu 19. kolejki ekstraklasy, zakończonym remisem 3:3, Anelka po strzeleniu gola dotknął dłonią przeciwległego ramienia, co odebrano jako gest nazistowski i antysemicki. Z tego powodu sponsor, którego nazwa widnieje na koszulkach piłkarzy WBA, ogłosił, że nie przedłuży kontraktu z klubem po zakończeniu sezonu.
21 stycznia angielska federacja, działając przeciw dyskryminacji rasowej, wszczęła postępowanie. W czwartek poinformowano o sankcjach nałożonych na Anelkę, który ma tydzień na złożenie apelacji. Do tego czasu wstrzymano wykonanie kary.
Według FA Anelka naruszył przepisy, ale nie stwierdzono, że jest antysemitą albo że zamierzał wyrazić lub promować antysemityzm.
Wkrótce po decyzji angielskiej federacji klub Anelki poinformował o zawieszeniu go do czasu zakończenia postępowania FA i wszczęciu własnego, wewnętrznego dochodzenia w tej sprawie.
- Klub nie może ignorować przykrości spowodowanych tym zdarzeniem, szczególnie dla społeczności żydowskiej, ani potencjalnych szkód dla reputacji West Bromwich Albion - poinformowano.
Niespełna 35-letni zawodnik wystąpił w 69 meczach w reprezentacji Francji i zdobył 14 bramek. W przeszłości grał m.in. w Paris Saint-Germain, Arsenalu Londyn, Realu Madryt, Liverpoolu, Manchesterze City, Chelsea Londyn i Juventusie Turyn.
man