Eto'o w 12 meczach przeciwko Atletico zdobył siedem bramek, grając w barwach Realu Madryt, Realu Mallorca i Barcelony w latach 1999-2009. Na boisku mogą go zastąpić Hiszpan Fernando Torres, Senegalczyk Demba Ba lub Niemiec Andre Schuerrle. Szczególnie dla Torresa byłby to szczególny mecz, ponieważ jest wychowankiem Atletico.
- Gra w Lidze Mistrzów jest motywująca dla każdego zawodnika. Nie mówię, że Fernando rozpocznie to spotkanie w podstawowym składzie. On nigdy nie ukrywa swojej sympatii dla Atletico. Czujemy to każdego dnia. On jest prawdziwym kibicem Atletico i mógłbym powiedzieć, że jednym z największych. Codziennie rozmawiamy o hiszpańskim futbolu. Jest jednak profesjonalistą i zrobi wszystko dla Chelsea - powiedział trener Chelsea Jose Mourinho .
Michniewicz: Chelsea i Atletico grają odpowiednio do temperamentów Mourinho i Simeone
Press Focus/x-news
Portugalczyk ma dobre statystyki w rywalizacji z Atletico. W trakcie trzech sezonów prowadzenia Realu Madryt, w dziewięciu meczach z lokalnym rywalem jego podopieczni ośmiokrotnie wygrali. Ponieśli tylko jedną porażkę - w ubiegłorocznym finale Pucharu Hiszpanii (1:2 po dogrywce).
- Oczywiście, że do półfinału Ligi Mistrzów nie może dojść słaby zespół. Atletico nie jest wyjątkiem. Jeżeli więc znalazło się w tej fazie rozgrywek, to musi być bardzo dobrym zespołem - ocenił Portugalczyk.
Diego Pablo Simeone, trener Atletico Madryt (z prawej)
Trener Atletico, Diego Simeone podkreślał przed meczem z Chelsea, że porozmawiał z zawodnikami i doradził swoim podopiecznym, jak mogą najlepiej wyrazić swoje uczucia. - To półfinał, więc mecz będzie bardzo trudny. W tym spotkaniu o wszystkim zadecydują niuanse. Tylko wysoki poziom pracy zespołowej pozwoli zawodnikom pokazać swoje indywidualne cechy, które mogą zdecydować o wyniku. Komu uda się to lepiej, będzie bliżej zwycięstwa - stwierdził argentyński trener Atletico.
Simeone dodał, że jego drużyna zna swoje mocne i słabe strony i spróbuje je wykorzystać. - Mamy wiele wspólnego z Chelsea. Mamy tak samo dobrą linię obrony, preferujemy szybką grę ofensywną. Zarówno my, jak i oni jesteśmy silni w stałych fragmentach gry. Te cechy pomagają nam w walce o złoto w swoich ligach. Koncentrujemy się na sobie, ale szanujemy swoich przeciwników - dodał Simeone.
Hiszpańska rodzina królewska na trybunach
Hiszpańska rodzina panująca kibicować będzie Atletico, które w ćwierćfinale wyeliminowało Barcelonę, i w najlepszej czwórce klubów europejskich występuje po 40-letniej przerwie. Na krajowym podwórku radzi sobie równie dobrze, jest liderem w walce o pierwszy od 1996 roku tytuł mistrza Hiszpanii, na drugim miejscu jest Real, a trzecie zajmuje "Duma Katalonii".
We wtorkowym półfinale Ligi Mistrzów piłkarzy Atletico w starciu z Chelsea wspierać będą następca tronu książę Filip z żoną Letycją.
Hiszpańska prasa ma jednego faworyta
"Wyprawa krzyżowa" - takim mianem hiszpańska prasa określa półfinałową rozgrywkę Ligi Mistrzów między Atletico Madryt i Chelsea. Komentatorzy dają większe szanse na wygraną gospodarzom, jednak przestrzegają przed brakiem czujności - "Niedawno najwięcej szans dawaliśmy Barcelonie i jak się skończyło" - czytamy.
Początek wtorkowego spotkania o godz. 20.45. Dzień później w drugim półfinale Real Madryt podejmie Bayern Monachium.
Powrót "Dzieciaka", wypożyczony bramkarz i rekord Mourinho. Atletico gra z Chelsea w LM
Foto Olimpik/x-news
ah, man, polskieradio.pl, PAP, IAR)