Piłkarze mistrza Polski odnieśli pierwsze w tym sezonie zwycięstwo. Krakowianie wykorzystali pierwszą swoją okazję do zdobycia gola. W czwartej minucie Marcin Budziński prostopadle podał do wbiegającego w pole karne Dawida Nowaka. Napastnik "Pasów" mając przed sobą tylko bramkarza spokojnie umieścił piłkę w siatce.
Po stracie gola inicjatywę przejęła Legia, która wyrównała po niecałych 20 minutach. Helio Pinto tak zagrał do Jakuba Koseckiego, że ten stanął "oko w oko" z Krzysztofem Pilarzem. Krakowski golkiper nie zdołał uratować swojego zespołu od utraty bramki.
Jeszcze przed przerwą Cracovia miała dwie świetne okazje do ponownego objęcia prowadzenia. W 37. min jej kontrę mógł skutecznie wykończyć Dariusz Zjawiński, ale piłkę, po jego strzale, instynktownie odbił ręką Dusan Kuciak.
Cztery minuty później bramkarz Legii wybiegł za piłką poza pola karne. Ubiegł go Zjawiński, ale potem uderzył niecelnie.
Po wznowieniu gry ekipa z Warszawy szybko zdobyła drugą bramkę - po strzale Tomasza Jodłowca z ponad 20 m.
"Pasy" uzyskały przewagę, a najbliższe wyrównania były w 67. min. Wtedy, to na strzał z dystansu zdecydował się Budziński. Po interwencji Konrada Jałochy, który wszedł kilkanaście minut wcześniej za Kuciaka, piłka odbiła się od słupka i wyszła na róg.
Jednak to Legia zdobyła trzecią bramkę. W 74. min rzut karny, który został podyktowany za faul Pawła Jaroszyńskiego na Marku Saganowskim, wykorzystał Ivica Vrdoljak.
W 78. min dali znać o sobie pseudokibice Cracovii. Rzucili na murawę dwie petardy hukowe. Jedna z nich spadła bardzo blisko Pinto. Zawodnik Legii na szczęście mógł kontynuować grę.
Po meczu powiedzieli:
Henning Berg (trener Legii): "Jestem zadowolony z mojego zespołu po zakończeniu tego meczu. Oczywiście nie wszystko poszło dziś zgodnie z planem, ale ostatecznie udało nam się wygrać. Kontuzja Dusana Kuciaka nie jest poważna. Dziś zmieniłem też Miroslava Radovica i Tomasza Jodłowca. W obu przypadkach nie należy się obawiać o ich zdrowie. Zdecydowałem się na te kroki, aby być pewnym, że będą oni mogli grać w środowym spotkaniu z Celtikiem".
Robert Podoliński (trener Cracovii): "Najlepszym komentarzem do tego spotkania jest wynik, szkoda naszej wielkiej pracy. Nie potrafiliśmy utrzymać koncentracji przez cały mecz. Chyba jej brak na początku drugiej połowy szczególnie rzutował na rezultat tego pojedynku. Nie ma usprawiedliwienia na to jak straciliśmy bramkę na 1:2. Przegraliśmy bardzo ważny mecz. Legia była dziś w naszym zasięgu. Zobaczyliśmy jednak ile kosztuje chwila nieuwagi, jeśli gra się z klasowym rywalem".
Legia sięgnęła po 3 punkty w meczu z Cracovią:
Źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news
Cracovia - Legia Warszawa 1:3 (1:1)
Bramki: 1:0 Nowak (4') , 1:1 Kosecki (23') , 1:2 Jodłowiec (46') , 1:3 Vrdoljak (72'- karny)
Cracovia Kraków: Krzysztof Pilarz - Bartosz Rymaniak, Mateusz Żytko, Paweł Jaroszyński - Krzysztof Nykiel (48. Bartłomiej Dudzic), Damian Dąbrowski, Adam Marciniak, Marcin Budziński, Łukasz Zejdler (74. Przemysław Kita) - Dariusz Zjawiński (59. Sebastian Steblecki), Dawid Nowak.
Legia Warszawa : Dusan Kuciak (57. Konrad Jałocha) - Igor Lewczuk, Jakub Rzeźniczak, Dossa Junior, Bartosz Bereszyński - Adam Ryczkowski, Tomasz Jodłowiec (70. Ivica Vrdoljak), Helio Pinto, Miroslav Radovic (59. Ondrej Duda), Jakub Kosecki - Marek Saganowski.
Mecze 2. kolejki
2014-07-25:
PGE GKS Bełchatów - Korona Kielce 2:0
Lechia Gdańsk - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0
2014-07-26:
Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 4:1 (1:1)
Cracovia Kraków - Legia Warszawa 1:3 (1:1)
2014-07-27:
Ruch Chorzów - Górnik Łęczna (15.30)
Zawisza Bydgoszcz - Jagiellonia Białystok (15.30)
Górnik Zabrze - Lech Poznań (18.00)
2014-07-28:
Wisła Kraków - Piast Gliwice (18.00)