Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 07.08.2014

Liga Mistrzów: Celtic Glasgow - Legia Warszawa. Mistrz Polski wypełnił zadanie

Piłkarze Legii Warszawa awansowali do 4. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów. W środę w Edynburgu w rewanżowym meczu 3. rundy pokonali Celtic Glasgow 2:0 (1:0). Pierwszy mecz mistrzowie Polski wygrali u siebie 4:1.
Posłuchaj
  • Hiszpański obrońca Legii Inaki Astiz przyznał, że kluczem do wygranej była dobra gra obronna (IAR)
  • Astiz podkreślił, że cały zespół zagrał dobrze i każdy zawodnik wypełnił swoje zadanie (IAR)
  • Ondrej Duda, słowacki napastnik mistrzów Polski, powiedział krótko - "To był ciężki mecz. Ale dla Celtiku" (IAR)
  • Ondrej Duda nie przejmuje się tym, na kogo Legia może trafić w następnej rundzie (IAR)
  • Po zwycięstwie w Warszawie 4:1 Legia była faworytem rewanżu i ze swojego zadania wywiązała się wzorowo - twierdzi Ivica Vrdoljak (IAR)
Czytaj także

W Szkocji mistrzowie Polski wystąpią praktycznie w najsilniejszym składzie, ze zdobywcą dwóch goli na Łazienkowskiej Miroslavem Radovicem. Oprócz niego bramki zdobyli wówczas Michał Żyro i rezerwowy Jakub Kosecki.

- Spodziewamy się, że nasi rywale zaprezentują się lepiej niż w Warszawie, ale będziemy na to gotowi - zapewnił trener Berg.
Środowy mecz odbędzie się w Edynburgu, bowiem stadion mistrza Szkocji był jedną z aren Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej i boisko nie jest w odpowiednim stanie. Początek spotkania o godz. 20.45.
- Jeśli uda nam się wygrać i odwrócić losy tej rywalizacji, to będzie piękny wieczór w Edynburgu. Może nawet najpiękniejszy w moim życiu. Marzymy o tym, ale żeby zrealizować cel, musimy zagrać znacznie lepiej niż w Warszawie - podkreślił trener Celtiku Rony Deila, norweski rodak Berga.
Jeżeli mistrz Polski wyeliminuje Celtic, w piątek pozna rywala w 4. rundzie kwalifikacji. Mecze tej fazy rozegrane zostaną 19 i 20 sierpnia, a rewanże 26 i 27 sierpnia.
Ostatnim polskim zespołem, który wystąpił dotychczas w Lidze Mistrzów, był w sezonie 1996/97 łódzki Widzew.

Andrzej Strejlau twierdzi, że Legia nie może nastawiać się tylko na obronę wyniku z pierwszego spotkania:

Źródło: /Foto Olimpik/x-news

ps