Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 08.10.2014

El. Euro 2016: Portugalczyk sędzią meczu Polska - Niemcy

Portugalczyk Pedro Proenca będzie sędzią głównym meczu Polska - Niemcy w eliminacjach piłkarskich mistrzostw Europy 2016.
Zawodnicy reprezentacji Polski, od lewej: Jakub Wawrzyniak, Maciej Rybus, Artur Jędrzejczyk i bramkarz Łukasz Fabiański podczas treningu pierwszego dnia zgrupowania kadry w Warszawie. Drużyna narodowa przygotowuje się do spotkań z Niemcami i Szkocją w eliminacjach grupy D piłkarskich mistrzostw Europy 2016Zawodnicy reprezentacji Polski, od lewej: Jakub Wawrzyniak, Maciej Rybus, Artur Jędrzejczyk i bramkarz Łukasz Fabiański podczas treningu pierwszego dnia zgrupowania kadry w Warszawie. Drużyna narodowa przygotowuje się do spotkań z Niemcami i Szkocją w eliminacjach grupy D piłkarskich mistrzostw Europy 2016PAP/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Kamil Grosicki przed meczem reprezentacji Polski z Niemcami (IAR)
  • Łukasz Fabiański przed meczem reprezentacji Polski z Niemcami (IAR)
  • Michał Żyro przed meczem reprezentacji Polski z Niemcami (IAR)
Czytaj także

Specjalny serwis na mecz Polska - Niemcy >>>

Spotkanie odbędzie się w sobotę, 11 października, o godz. 20.45 na Stadionie Narodowym w Warszawie.
43-letni Proenca (wł. Pedro Proenca Oliveira Alves Garcia) wcześniej prowadził m.in. finał polsko-ukraińskiego Euro 2012, w którym Hiszpania wygrała z Włochami 4:0, a także niewiele ponad miesiąc wcześniej decydujący mecz Ligi Mistrzów - Chelsea Londyn pokonała w Monachium w rzutach karnych 4:3 miejscowy Bayern (po dogrywce 1:1).
Mieszkający na stałe w Lizbonie Proenca sędziował już w Polsce - rok temu Legia Warszawa zremisowała na Łazienkowskiej ze Steauą Bukareszt 2:2 i odpadła w ostatniej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów; wynik z Rumunii 1:1 premiował zespół z tego kraju.
O Portugalczyku panuje opinia, że jest szanowany na kontynencie, a niezbyt lubiany w ojczyźnie. - Turniej dobiegł już niemal końca, a Proenca nadal nie wraca. Czyżby miał poprowadzić finałowe spotkanie Euro 2012? - pytał z niedowierzaniem przed dwoma laty "Record", największy sportowy dziennik Portugalii.
Wręcz za wroga uważają go władze i kibice Benfiki Lizbona. W przeszłości wielokrotnie oskarżali go o wypaczanie wyników meczów na niekorzyść stołecznej drużyny. W 2011 r. sędzia został zaatakowany przez kibica Benfiki w stołecznym centrum handlowym Colombo. Proenca uderzony głową przez napastnika stracił wówczas dwa zęby.
Rodzinie sędziego i jemu samemu policja przydzieliła ochronę po opublikowaniu w internecie przez nieznanych sprawców listy szczegółowych informacji o kilkunastu portugalskich arbitrach. Dokument krążący w sieci przez kilka dni zawierał m.in. dane personalne Proency, włącznie z jego adresem zamieszkania, numerem dowodu osobistego oraz imieniem i nazwiskiem żony.
- Czasem boję się o zdrowie i życie moich bliskich. O swoje również - mówił w jednym z wywiadów.
Iberyjskie media uważają Proencę za najbogatszego arbitra w kraju. Wyliczyli, że pracując jako sędzia piłkarski oraz dyrektor finansowy w prywatnej firmie, inkasuje rocznie ponad 100 tysięcy euro.
Pedro Proenca został sędzią międzynarodowym w 2003 r. W portugalskiej lidze, w różnych klasach rozgrywkowych, gwiżdże od ćwierć wieku. Wybierany był najlepszym sędzią w ekstraklasie w latach 2006-2007 oraz 2010-2011. W 2012 roku został uznany najlepszym sędzią przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Historyków i Statystyków Futbolu (IFFHS).

Łukasz Fabiański: Liczenie na problemy Niemców może być zgubne

Orange sport/x-news

man