Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 05.03.2010

Łukasz Kubot:nie czuję wstrętu do ludzi, unikam kontaktów

Łukasz Kubot znalazł się w pierwsze "50" rankingu ATP World Tour. Spełniło się jego największe marzenie.
Łukasz KubotŁukasz Kubot fot. East News

W środowisku tenisowym Kubot ma opinię introwertyka, odludka, mruka, osoby ambitnej, perfekcjonisty, ale przede wszystkim kogoś, z kim trudno nawiązać kontakt, kto bardzo rzadko kogoś dopuszcza do siebie.

"Może to się bierze z tego, że jestem bardzo skoncentrowany na tym co robię, na swojej karierze, bo wszystko się wokół niej toczy. Nie czuję wstrętu do ludzi, ale może unikam kontaktów z ludźmi, bo zajmuje mi to dużo energii. Przede wszystkim na turniejach staram się między meczami dużo odpoczywać i jak najwięcej energii zaoszczędzić na treningi i tak dalej"
- powiedział PAP Kubot.

"Faktycznie można powiedzieć, że jestem osobą ciężko osiągalną, żeby złapać kontakt ze mną. Tak jest ze względu na to jaką mam pracę, ale jestem zawsze otwarty dla rodziny, dla przyjaciół, także zawsze mam dla nich czas. Dużo jeżdżę po świecie, ale zawsze jestem w kontakcie z rodziną nie tylko w dobrych momentach, ale i kiedy mi nie idzie, to podtrzymują mnie na duchu. Mam też swój team, swoją drużynę i to są ludzie odpowiedzialni za wszystko" - dodał.

Kubot od półtora roku współpracuje z czeskim trenerem Tomasem Hlaskiem i Ivanem Machitką odpowiedzialnym za przygotowanie fizyczne oraz kondycyjne. Na każdym kroku podkreśla, że to im zawdzięcza obecny progres wynikowy i rankingowy, ale na co dzień stroni od rozgłosu i mediów. Przy tym jest szalenie konsekwentny i uparty w realizacji swoich celów, dość ambitnych.

dp