Lindsey Vonn bez złota w supergigancie

2005 metrów liczyła trasa supergiganta, na której o medale rywalizowały kobiety. Na stoku o różnicy wzniesień 600 metrów rozstawiono 41 bramek i nie wszystkim zawodniczkom udało się je pokonać. Do mety nie dojechały m.in. Austriaczka Nicole Schmidhofer, Szwedka Marusa Ferk, Kanadyjka Emily Brydon czy Szwajcarka Maria Kemer. W sumie aż 15. zawodniczek nie ukończyło zawodów.

Jadąca z jedynką Amerykanka Julia Mancuso zawiesiła poprzeczkę bardzo wysoko finiszując z czasem 1:21,50. Kolejne alpejki miały wielkie kłopoty, aby choć zbliżyć się do tego czasu. Dopiero Niemka Maria Riesch poprawiła ten wynik o 0,04 sekundy i objęła prowadzenie. Jeszcze szybciej pojechała Austriaczka Elisabeth Goergl - 1:21,14.

Z numerem 17. na trasę wyruszyła główna faworytka do złota, Lindsey Vonn - 1,20,88 i kiedy już wydawało się że zdobyła mistrzostwo, jej wynik poprawiła jeszcze i to znacznie (aż o 74 setne sekundy) Austriaczka Andrea Fischbacher.

Amerykankę wyprzedziła jeszcze Słowenka Tina Maze. Vonn tym razem musiała się zadowolić tylko brązowym medalem.

Polka - Agnieszka Gąsienica-Daniel straciła do zwyciężczyni 4,17 s., co dało jej bardzo dobrą 23. pozycję (w gronie 53 startujących).

dm