Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 20.04.2010

Skra Bełchatów najbliżej finału PlusLigi siatkarzy.

Broniąca tytułu PGE Skra Bełchatów jest najbliżej finału PlusLigi siatkarzy.
Drużyna trenera Jacka Nawrockiego jako jedyna wygrała dwa pierwsze spotkania półfinałowe - z Asseco Resovią po 3:1 i do awansu brakuje jej jednego zwycięstwa.

W parze ZAKSA - Jastrzębski Węgiel jest remis 1-1.

Siatkarze na parkiety wrócili po długiej przerwie spowodowanej żałobą narodową po katastrofie pod Smoleńskiem. Szkoleniowcy byli zgodni, że długie oczekiwanie na kolejne mecze na pewno nie wpłynie dobrze na formę graczy.

"Tak to jest, że trenerzy raz narzekają na to, że jest za dużo grania, a innym razem na to, że przerwy są zbyt długie. Ta ostatnia wyraźnie nam zaszkodziła" - ocenił Nawrocki, choć ma najmniej powodów do zmartwień.

Skra dwukrotnie zwyciężyła wicemistrzów Polski z Rzeszowa. Oba spotkania były bliźniaczo do siebie podobne. Pierwszy set należał do Resovii, a z każdą kolejną partią gospodarze coraz bardziej się rozkręcali.

"Na początku każdego meczu gra była dobra. Szkoda zmarnowanej szansy. Pierwsze spotkanie to mogła być najlepsza okazja do pokonania Skry" - ocenił szkoleniowiec Asseco, Serb Ljubomir Travica.

Resovia ma teraz nie tylko do odrobienia dwie przegrane, ale straciła także przyjmującego Aleha Achrema. Białorusin kontuzję odniósł już w pierwszym meczu i nie zagra prawdopodobnie do końca play off.

Bardziej wyrównana walka była w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie Zaksa podejmowała Jastrzębski Węgiel. Po pierwszym, przegranym przez gospodarzy meczu (1:3), trener Krzysztof Stelmach nie krył swojego niezadowolenia.

"Nie potrafimy się podnieść w trudnych momentach. Tak się nie da grać w PlusLidze, a przede wszystkim w play off"
- ocenił. Podobnego zdania był atakujący Zaksy Dominik Witczak. "Mogliśmy zagrać o wiele lepiej i dać z siebie więcej. Musimy zdać sobie sprawę, o co gramy. To jest półfinał, i nie możemy tak do tego podchodzić" - powiedział.

We wtorek na parkiet wyszła całkiem inna drużyna. Mobilizację, koncentrację i pewność siebie było widać od pierwszych piłek, ale Jastrzębie nie odpuszczało. Po wyrównanym i pięciosetowym meczu tym razem cieszyli się kibice gospodarzy.

"To daje nam więcej sportowej złości przed rywalizacją w Jastrzębiu" - zapowiedział szkoleniowiec gości, Włoch Roberto Santilli. "A nam doda wiary, że potrafimy grać dobrą siatkówkę. I oby ta wiara była z nami w Jastrzębiu" - odpowiedział Stelmach.

Kolejne spotkania zaplanowano na piątek i sobotę.

Wyniki meczów półfinałowych PlusLigi siatkarzy (do trzech zwycięstw):

PGE Skra Bełchatów - Asseco Resovia Rzeszów 3:1 (14:25, 25:19, 25:20, 25:19) i 3:1 (18:25, 25:20, 25:20, 25:19). Stan rywalizacji 2-0.

Zaksa Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 1:3 (28:26, 22:25, 20:25, 14:25) i 3:2 (23:25, 25:17, 20:25, 25:18, 15:13). Stan rywalizacji 1-1.

dp, PAP