Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 09.03.2010

HMŚ: Majewski chce zdobyć medal

Tomasz Majewski na treningach w stolicy Kataru Dausze pcha kulę coraz dalej. "Przyjechałem tu po medal" - mówi otwarcie.

Mistrz olimpijski i wicemistrz świata zamierza w ten weekend powiększyć swój dorobek o trofeum 13. halowych mistrzostw świata.

Pogoda w Dausze (ok. 25-30 stopni Celsjusza) sprawia, że lekkoatleci czują się jak na zgrupowaniu klimatycznym. Polska ekipa, jeszcze w niepełnym, 11-osobowym składzie (w środę dołączą: Anna Rogowska, Renata Pliś, Marika Popowicz, Dominik Bochenek i Łukasz Michalski), przeprowadza zajęcia na stadionie.

"Do hali będziemy mogli wejść dopiero w czwartek. Ale mnie to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, dużo lepiej trenuje się w cieple" - zaznaczył Majewski.

Polacy mieszkają w Dausze w tym samym hotelu, w którym zostali zakwaterowani Amerykanie. Spotykają się również na stadionie podczas treningów, ale mistrz olimpijski nie widział jeszcze Christiana Cantwella. Ukrywa się? "Chyba nie ma powodów, pewnie lada chwila się zjawi" - mówi Majewski, który jest w coraz lepszym nastroju.

Po mistrzostwach Polski w Spale (27-28 lutego) nie krył rozczarowania tym, że nie udało mu się przekroczyć granicy 20 m (wygrał wynikiem 19,99). Swoją formę określił po konkursie bardzo dosadnie: "bryndza". Po kilku treningach w Dausze uważa, że nastąpiła poprawa.

"Codziennie szlifuję technikę, wygląda to coraz lepiej. Mam nadzieję, że do piątku zdążę na tyle wszystko poprawić, bym mógł pchać daleko. Przyjechałem tu po medal. Będę zadowolony z każdego, bez względu na to, jakiego będzie koloru" - powiedział Majewski (AZS AWF Warszawa).

dp