Po meczu z podejrzeniem zerwania ścięgna do szpitala został odwieziony strzelec dwóch goli Arjen Robben. Zawodnik Bayernu Monachium pojawił się na boisku od początku drugiej połowy i opuścił je pięć minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego.
Nie, to nie może być prawda. Mam nadzieję, że lekarze szybko rozwieją nasze obawy. Jednak nie wyglądało to dobrze. Arjen wykonał nienaturalny ruch, często w takich momentach ścięgna nie wytrzymują - powiedział po meczu trener Pomarańczowych Bert van Marwijk.
Jak dodał, piłkarz nie poleci w sobotnią noc razem z drużyną do RPA. W niedzielę przejdzie dodatkowe badania.
Gdyby sprawdziły się najgorsze przypuszczenia, byłaby to dla nas wielka strata, gdyż to jeden z najważniejszych piłkarzy tej drużyny. Jesteśmy załamani - podkreślił Robin van Persie.
Pojawienie się na boisku Robbena nadało grze gospodarzy inny wymiar. On rozruszał całą machinę - przyznał szkoleniowiec Węgrów, a były reprezentant Holandii Erwin Koeman.
Uraz Robbena to nie jedyna zła wiadomość dla kibiców drużyny z kraju tulipanów. Po godzinie opuścił plac gry obrońca John Heitinga i jego nogę lekarze natychmiast obłożyli lodem.
Tymczasem przygotowująca się do mistrzostw świata w RPA piłkarska reprezentacja Słowacji pokonała w meczu towarzyskim w Bratysławie Kostarykę 3:0 (1:0).
W bramce drużyny słowackiej wystąpił Jan Mucha, który po mundialu zamieni Legię Warszawa na angielski Everton. Z kolei całe spotkanie w ekipie Kostaryki rozegrał Junior Diaz z Wisły Kraków.
W 13. minucie z powodu kontuzji opuścił boisko obrońca Słowaków Martin Skrtel. Piłkarz Liverpoolu natychmiast udał się do szpitala, gdzie prześwietlenie wykazało jedynie skręcenie kostki. Jak poinformowała słowacka telewizja, nie ma przeszkód, by wyleciał z drużyną do RPA.
Z kolei reprezentacja Ghany pokonała w meczu towarzyskim w angielskim Milton Keynes Łotwę 1:0 (0:0). Był to ostatni sprawdzian drużyny z Afryki przed rozpoczynającym się 11 czerwca mundialem.
Piłkarze USA pokonali natomiast Australię 3:1 w towarzyskim meczu w południowoafrykańskim Roodepoort. Obie drużyny przygotowują się do mistrzostw świata, które rozpoczną się 11 czerwca.
Ponadto reprezentacja RPA, gospodarz piłkarskich mistrzostw świata, pokonała Danię 1:0 w towarzyskim meczu w Atteridgeville. Był to ostatni sprawdzian obu drużyn przed rozpoczynającym się 11 czerwca mundialem.
RPA - Dania 1:0 (0:0)
Bramka: Katlego Mphela (76).
USA - Australia 3:1 (2:1)
Bramki: USA - Edson Buddle dwie (4, 31), Herculez Gomez (90+2); dla Australii - Tim Cahill (19).
Słowacja - Kostaryka 3:0 (1:0)
Bramki: Douglas Sequeira (17-samob.), Robert Vittek (47), Stanislav Sestak (87-karny).
Ghana - Łotwa 1:0 (0:0)
Bramka: Quincy Owusu-Abeyie (89).
Holandia - Węgry 6:1 (1:1)
Bramki: dla Holandii - Robin Van Persie (22), Wesley Sneijder (56), Arjen Robben (64, 78), Mark Van Bommel (71), Eljero Elia (74); dla Węgier - Balazs Dzsudzsak (6). Widzów: 50 000.
Holandia: Maarten Stekelenburg - Gregory van der Wiel, John Heitinga (61-Andre Ooijer), Joris Mathijsen, Giovanni van Bronckhorst (78-Demy de Zeeuw) - Mark van Bommel, Wesley Sneijder (73-Eljero Elia), Rafael van der Vaart (78-Ibrahim Afellay) - Dirk Kuyt (46-Arjen Robben), Nigel de Jong, Robin van Persie (68-Klaas Jan Huntelaar).
Węgry: Marton Fulop - Laszlo Bodnar (75-Zsolt Laczko), Vilmos Vanczak, Roland Juhasz, Zoltan Szelesi - Boldizsar Bodor, Tamas Priskin, Szabolcs Huszti (Janos Lazok, 68), Gabor Horvath (78-Krisztian Vadocz) - Balazs Dzudzsak, Sandor Torghelle (58-Akos Elek).
man, PAP