Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 28.04.2010

LM: Dramat Barcelony. Inter w finale

Barcelona wygrała z Interem Mediolan 1:0 w rewanżowym meczu półfinałowym piłkarskiej Ligi Mistrzów. Bramkę w 81 min. strzelil Pique. Pierwsze spotkanie Inter wygrał 3:1 i to on awansował do finału.

FC Barcelona pokonała Inter Mediolan 1:0 (0:0) w rewanżowym meczu półfinałowym piłkarskiej Ligi Mistrzów. Pierwsze spotkanie Inter wygrał 3:1 i to podopieczni Jose Mourinho zagrają w finale z Bayernem Monachium.

FC Barcelona - Inter Mediolan 1:0 (0:0)

Bramka: Gerard Pique (84).

Czerwona kartka: Thiago Motta (28, Inter). Sędziował Frank de Bleeckere (Belgia). Pierwszy mecz: 1:3. Awans: Inter.

FC Barcelona: Victor Valdes - Daniel Alves, Gerard Pique, Gabriel Milito (46-Maxwell), Seydou Keita - Xavi, Yaya Toure, Sergio Busquets (64-Jeffren) - Pedro, Zlatan Ibrahimovic (63-Bojan Krkic), Lionel Messi

Inter Mediolan: Julio Cesar - Maicon, Walter Samuel - Lucio, Javier Zanetti - Esteban Cambiasso, Thiago Motta - Samuel Eto'o (85-McDonald Mariga), Wesley Sneijder (65-Sulley Muntari), Cristian Chivu - Diego Milito (81-Ivan Cordoba)

Już początek spotkania pokazał, że to Barcelona będzie prowadzić grę, a mistrzowie Włoch myśleli jedynie o obronie korzystnego wyniku z pierwszego meczu. Plany Interu pokrzyżowała jednak czerwona kartka Thiago Motty, który w ciągu 28 minut zdążył dwukrotnie zapracować na żółty kartonik i sędzia Frank de Bleeckere usunął go z boiska.

Od tego momentu cały zespół Interu skupił się na defensywie, a broniąca trofeum Barcelona nie potrafiła znaleźć drogi do bramki chronionej przez Julio Cesara.

Na sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry obrońca Gerard Pique wykorzystał doskonałe podanie i jednym zwodem ograł zarówno Ivana Cordobę, jak i bramkarza rywali. Błyskawicznie skierował piłkę do siatki i dał nadzieję prawie 100 tysiącom kibiców zgromadzonych na Camp Nou.

Już w doliczonym czasie gry belgijski sędzia nie uznał bramki zdobytej przez Bojana Krkica (podający do niego zawodnik zagrał piłkę ręką) i po chwili piłkarze Interu mogli rozpocząć taniec radości. "Nerazzurri" po raz ostatni sięgnęli po Puchar Europy 1965 roku, a w finale ostatni raz grali 1972 roku. Ich radość próbowała zakłócić obsługa stadionu - na połowie, na której bawili się zawodnicy włoskiej drużyny, włączono zraszacze murawy.

Jeszcze nigdy w historii Ligi Mistrzów drużyna, która zdobyła trofeum nie zwyciężyła w kolejnej edycji rozgrywek. Tym razem Barcelonie nie pomogło nawet posiadanie piłki przez ponad 75 procent czasu gry.

Finał po raz pierwszy rozegrany zostanie w sobotę - 22 maja na stadionie Santiago Bernabeu w Madrycie.


dp, PAP

ws