PAP
migrator migrator
26.02.2010
Przyjaciel Julii Mancuso nie żyje
Amerykańska alpejka nie myśli o igrzyskach po stracie przyjaciela.
Julia Mancuso fot.East News
"Moje serce i modlitwy płyną teraz do domu C.R. i jego rodziny" - napisała amerykańska alpejka Julia Mancuso na swoim blogu internetowym.
W środę w wypadku narciarskim zginął w Squaw Valley jej przyjaciel, 26-letni C.R. Johnson, specjalizujący się we freestyle'u. Podczas zjazdu uderzył głową w skałę.
W czwartek Mancuso startowała w drugim przejeździe slalomu giganta, kończąc rywalizację na ósmym miejscu. Wcześniej Amerykanka zdobyła w Whistler dwa srebrne medale olimpijskie, w zjeździe i w superkombinacji.
dm