Porażka Przysiężnego, zwycięstwo Janowicza

Mecz trwał dwie godziny i 14 minut, a Polak trzykrotnie przegrywał swoje podanie i tyle samo razy przełamywał serwis rywala. Jednak kluczowy okazał się drugi set i nieznacznie przegrany tie-break, po którym oddał inicjatywę w grze rywalowi i pozwolił mu odskoczyć już na początku decydującej partii.

Przysiężny był najwyżej sklasyfikowanym z uczestników kwalifikacji, więc musi teraz czekać do zakończenia pierwszej rundy singla. Jeśli któryś z wylosowanych do drabinki zawodników wycofa się z turnieju, to on zajmie jego miejsce jako "lucky looser".

W Estoril polski tenisista zgłosił się do gry podwójnej, razem z Niemcem Florianem Mayerem. W pierwszej rundzie zmierzą się z Australijczykiem Stephenem Hussem i Brazylijczykiem Andre Sa.

Jerzy Janowicz, po wygranej 6:4, 6:2 z Brazylijczykiem Rogerio Dutrą da Silvą, awansował do drugiej rundy challengera ATP na kortach ziemnych w Kairze (z pulą nagród 35 tys. dol.). W 1/8 finału zmierzy się z Niemcem Bastianem Knittelem, rozstawionym z ósemką.

W Kairze Janowicz startuje także w grze podwójnej, razem z Rosjaninem Andriejem Kuzniecowem. W pierwszej rundzie trafili na debel numer cztery - Chilijczyka Jorge Aguilara i Hiszpana Gabriela Trujillo-Solera.

Agnieszka Radwańska, rozstawiona z numerem ósmym, zmierzy się z Włoszką Robertą Vinci w meczu drugiej rundy turnieju WTA Tour na kortach ziemnych w Rzymie (z pulą nagród 2 mln dol.). W pierwszej polska tenisistka miała "wolny los".

Natomiast Vinci w poniedziałek pokonała 7:6 (8-6), 7:6 (7-5) Rosjankę Alisę Klejbanową.

Radwańska zajmuje dziewiąte miejsce w rankingu WTA Tour, a Włoszka jest 59. Dotychczas spotkały się dwukrotnie, za każdym razem lepsza była Polka: w 2008 roku właśnie w Rzymie i rok później na twardych kortach w New Haven.

dp