Tuż po zakończeniu meczu ekstraklasy piłkarskiej Zagłębie Lubin - Śląsk
Wrocław pobity został prezes Śląska Piotr Waśniewski. Całe zdarzenie
miało miejsce w toalecie w strefie VIP-ów - mówi Radiu Wrocław Michał Mazur, rzecznik
Śląska:
Klub
ze stolicy Dolnego Śląska zapowiada, że sprawa pobicia będzie miała
ciąg dalszy. Nie zostawimy tak tej sprawy - zapewnia Michał Mazur.
Po meczu Waśniewski pojechał na komisariat, gdzie
złożył doniesienie o pobiciu. Jednego z mężczyzn zatrzymano bezpośrednio
po zaatakowaniu prezesa. Drugiemu udało się uciec, ale funkcjonariusze
ujęli go kilka godzin później.
"Zatrzymani to dwaj mieszkańcy
Lubina w wieku 37 i 38 lat. Obaj trafili do policyjnego aresztu" -
powiedział w środę PAP rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w
Lubinie Jan Pociecha.
Policja bada też ataki pseudokibiców Śląska na mieszkańców Lubina. Relacja Andrzeja Andrzejewskiego z Radia Wrocław:
Prezes Zagłębia Jerzy Koziński podkreślił,
że takie chuligaństwo nie powinno mieć miejsca na żadnym stadionie.
"Z
naszej strony zastosujemy te środki, które możemy, czyli np. zakazy
stadionowe" - dodał.
Podczas wtorkowej konfrontacji w Lubinie
kibice obu zespołów dali upust swojej wzajemnej niechęci. W czasie meczu
można było usłyszeć m.in. wulgarne okrzyki, a fani Zagłębia spalili na
swojej trybunie dwa duże transparenty w barwach Śląska. Spotkanie
zakończyło się remisem 1:1.
![](/29f01cb0-69b9-4c3b-b062-970a22dbb950.file?format=600x399)
źr. east news
[----- Podzial strony -----]
![](/9d092637-4856-4c7d-a904-650b45c49efa.file?format=399x600)
źr. east news
[----- Podzial strony -----]
![](/af32b16c-2b5c-4ae8-aa80-17d0f48150a3.file?format=600x399)
źr. east news
dp, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), PAP