Chelsea w finale Pucharu Anglii. Portsmouth zdegradowane

Drugiego finalistę wyłoni niedzielny mecz Tottenham - Portsmouth.

Drużynie z Birmingham nie udał się rewanż za niedawną klęskę 1:7 z Chelsea w angielskiej ekstraklasie. Piłkarze Aston Villa bronili się do 67. minuty, ale wówczas bramkę dla obrońców Pucharu Anglii zdobył Didier Drogba. Kolejne gole dla Chelsea padły w ostatnich sekundach spotkania (Florent Malouda, Frank Lampard).

Piłkarze "The Blues" zagrają w finale Pucharu Anglii po raz trzeci w czterech ostatnich sezonach. Finałowe spotkanie odbędzie się 15 maja, również na stadionie Wembley.

Piłkarze Portsmouth nie zagrają w przyszłym sezonie w angielskiej ekstraklasie. Przesądziła o tym sobotnia wygrana West Ham United z Sunderlandem 1:0. To oznacza, że na pięć meczów przed końcem rozgrywek Portsmouth traci do "bezpiecznego" miejsca 17 punktów.

Ostatnia drużyna Premier League w 33 rozegranych meczach zdobyła teoretycznie 23 punkty, ale w tabeli jej dorobek jest znacznie skromniejszy. W marcu władze ligi odjęły bowiem karnie FC Portsmouth dziewięć punktów. To efekt ogromnych długów (ponad 70 mln funtów) i przejęcia klubu w lutym przez zarząd komisaryczny.

Obecnie outsider rozgrywek ma na koncie tylko 14 punktów.

Piłkarze Portsmouth - klubu istniejącego od 112 lat - nie rozgrywają w ten weekend meczu ligowego, ponieważ w niedzielę spotkają się z Tottenhamem w półfinale Pucharu Anglii.

Tymczasem w sobotę awans do ekstraklasy zapewnił sobie West Bromwich Albion, po zwycięstwie 3:2 nad Doncaster. Tydzień wcześniej podobny sukces osiągnęli piłkarze Newcastle. Oba zespoły wracają do Premier League po rocznej przerwie.

W barażach o awans zagra m.in. drużyna Radosława Majewskiego Nottingham Forrest (w sobotę wygrała 3:0 z Ipswich Town).


dp, PAP