Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 30.06.2018

Świat sportu żegna Irenę Szewińską. Nie była "jedną z", była najwybitniejsza

W piątek przed północą w wieku 72 lat zmarła Irena Szewińska, najwybitniejsza lekkoatletka w dziejach polskiego sportu, zdobywczyni siedmiu medali olimpijskich, wiceprezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego, członkini Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Świat sportu wspomina królową lekkoatletyki. 
Posłuchaj
  • Irenę Szewińską wspomina sprawozdawca Polskiego Radia Cezary Gurjew (IAR)
  • Irena Szewińska w latach 1997-2009 była prezesem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Współpracę z nią wspomina Jerzy Skucha (IAR)
  • Irenę Szewińską wspomina czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie sportowym Robert Korzeniowski (IAR)
  • Irenę Szewińską wspomina prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki (IAR)
  • Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki o Irenie Szewińskiej (IAR)
  • Grażyna Rabsztyn, startowała z Ireną Szewińską w latach 70. XX wieku, a także współpracowała z nią w Polskim Komitecie Olimpijskim, mówi, że to właśnie multimedalistka olimpijska była dla niej wzorem (IAR)
  • Irenę Szewińską wspomina sprawozdawca Polskiego Radia Henryk Urbaś (IAR)
  • Edward Bugała, który był trenerem Ireny Szewińskiej w latach 1967-68, mówi, że praca z tak wybitną zawodniczką była dla niego przyjemnością (IAR)
  • Trener Bugała zdradza powody, dla których Irena Szewińska w latach 60. i 70. XX wieku dominowała w sprintach na międzynarodowych arenach (IAR)
  • Irenę Szewińską wspomina dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą Tomasz Majewski (IAR)
  • Irenę Szewińską wspomina jej koleżanka ze "złotej" sztafety 4x100 metrów z igrzysk w Tokio w 1964 roku Ewa Kłobukowska (IAR)
  • Andrzej Person uważa, że najlepszym momentem kariery sportowej Ireny Szewińskiej były mistrzostwa Europy w Rzymie w 1974 roku (IAR)
  • Redaktor Andrzej Person wspomina Irenę Szewińską jako osobę serdeczną i miłą (IAR)
Czytaj także

- Irena zmarła około godziny 23.30 w Warszawie, w Wojskowym Instytucie Medycznym przy ulicy Szaserów. Od dłuższego czasu zmagała się z chorobą, ale dobrze się czuła. Niedawno była przecież na Pikniku Olimpijskim - powiedział mąż legendarnej sportsmenki Janusz Szewiński.

Wybitna lekkoatletka z początkiem 2014 roku przeszła chemioterapię, ponieważ wykryto u niej nowotwór, z którym walczyła już wcześniej. Wydawało się, że zwycięży bezwarunkowo, ale nowotwór wrócił. Szewińska nie poddała się, dalej walczyła z chorobą i nawet nie zrezygnowała z wyjazdu na zimowe igrzyska do Soczi.

W karierze zawodniczej zdobyła siedem medali olimpijskich: trzy złote, dwa srebrne i dwa brązowe. Ustanawiała rekordy Polski, Europy i świata w biegach na 100, 200, 400 metrów, w skoku w dal i sztafetach.



Prezydent RP Andrzej Duda napisał na Twitterze: "Odeszła Pani Irena Szewińska - Pierwsza Dama polskiego sportu i Dama Orderu Orła Białego. Zdobywczyni 7 medali olimpijskich, wielokrotna rekordzistka świata. Wielka strata i wielki żal. Szanowna Pani Ireno, dziękujemy! Na zawsze pozostanie Pani w naszej wdzięcznej pamięci!".

"Była Najwybitniejsza, prawdziwa Legenda, Dama, nasza Duma. Wydawała się zawsze silna, niezwyciężona" - napisał na Twitterze po śmierci Ireny Szewińskiej, najbardziej utytułowanej przedstawicielki polskiego sportu, minister Witold Bańka.


"Odeszła od Nas najwybitniejsza, wspaniała Pierwsza Dama sportu Irena Szewińska. Ogromny cios dla nas wszystkich. Pani Ireno, dziękuję za każde spotkanie, rozmowę...za wszystko...." - podkreślił szef resortu sportu i turystyki, były lekkoatleta. 

Panią Irenę Szewińską pożegnała także Justyna Kowalczyk. 

Adam Małysz napisał: to bardzo, bardzo smutna wiadomość i ogromna strata dla naszego środowiska sportowego. Nie tylko ze względu na siedem medali olimpijskich, ale - może nawet przede wszystkim - przez jej podejście do życia i zaangażowanie. 

Oszczepniczka Maria Andrejczyk podkreśliła w swoim wpisie, że miała ten zaszczyt poznać legendę LA i, szczerze, bardzo rzadko spotyka się tak ciepłe i skromne osoby. Dziś wszystkie starty dedykujemy kochanej Pani Irenie - napisała.


Były lekkoatleta Marek Plawgo zaapelował.

ah