PAP
migrator migrator
24.06.2010
Szwajcaria wyjdzie z grupy...
Były piłkarz Marek Citko uważa, że drużyna Szwajcarów jest w stanie awansować do 1/8 finału mistrzostw świata w RPA i tam zrobić kolejną niespodziankę.
W piątek Szwajcaria zmierzy się w swoim ostatnim meczu grupowym z Hondurasem i kilkubramkowe zwycięstwo (przy jednoczesnej porażce Chile z Hiszpanią) może zapewnić im awans do kolejnej fazy turnieju.
"Dobra postawa Szwajcarów nie jest dla mnie zaskoczeniem. W zespole brakuje gwiazd, ale zawsze jest solidnie przygotowany do turniejów. Ogromnym atutem jest też osoba trenera Ottmara Hitzfelda, który dopieścił i odpowiednio poustawiał ten zespół" - powiedział Marek Citko, który ma za sobą występy w szwajcarskich FC Aarau i FC Yverdon-Sport.
W pierwszej fazie rozgrywek Szwajcaria pokonując Hiszpanów 1:0 była autorem największej niespodzianki mundialu.
"Dokonali tej sztuki dzięki niesamowitej konsekwencji w grze. Radość z tego zwycięstwa będzie jednak dopiero po awansie z grupy, bo dopiero wtedy piłkarze i media będą wspominały ten sukces...Jeśli jednak Szwajcarzy odpadną już teraz, to w kraju nie będzie tragedii, bo w stosunku do tego zespołu nie było wielkich oczekiwań. Najważniejsze było, żeby ich reprezentanci nie przynieśli wstydu. A o to byłem spokojny, bo ci piłkarze nigdy nie dają plamy. W drużynie od dawna panuje dobra atmosfera, choć brakuje im dobrych wyników. Więc może teraz pokuszą się o kolejną niespodziankę" - dodał Citko.
dm