Logo Polskiego Radia
IAR
Dominik Panek 28.06.2010

RPA 2010: Holandia wygrywa ze Słowacją

Holandia została piątym ćwierćfinalistą piłkarskich mistrzostw świata w RPA. Holendrzy awansowali do ćwierćfinału po zwycięstwie ze Słowacją 2:1 w 1/8 finału. Spotkanie odbyło się w Durbanie.


Bramki dla Holendrów zdobyli Arjen Robben w 18. minucie i Wesley Sneijder w 84. minucie. Gola dla Słowacji strzelił z rzutu karnego w ostatniej minucie meczu Robert Vittek.
Niespodzianki nie było. Debiutująca w mistrzostwach świata Słowacja przegrała 0:2 z Holandią, która ten mecz wygrała niewielkim nakładem sił.
Holendrzy od początku meczu powoli przejmowali inicjatywę w tym spotkaniu, a ich największym atutem był Arjen Robben. Piłkarz Bayernu Monachium w 18. minucie pokazał wielką klasę - dostał na prawą stronę długie podanie sprzed środkowej linii, wszedł z piłką do środka i mimo asysty dwóch słowackich obrońców strzelił mocno zza linii pola karnego. Piłka tuż przy słupku wpadła do bramki.
Po tym golu w pierwszej połowie nie wydarzyło się już nic ciekawego. Na uwagę zasługiwała jednynie sytuacja z 39. minuty, gdy Robin van Persie oddał strzał sprzed pola karnego. Dobrą interwencją popisał się Jan Mucha.
W 50. minucie Holenderzy mieli podobną sytuację do tej, po jakiej padła bramka w pierwszej połowie. Tym razem jednak strzał Robbena minął minimalnie słupek bramki. Chwilę później Jan Mucha musiał znów wznieść się na wyżyny swoich umiejetności po strzale Jorisa Mathijsena z kilku metrów.
Słowacy odważnie zaatakowali dopiero w 66. minucie. Najpierw holenderski bramkarz musiał interweniować po dalekim strzale Miroslava Stocha, a następnie poradził sobie z sytuacji sam na sam z Vittkiem.
Po kilku kolejnych minutach Słowacy znów zawdzięczali swojemu bramkarzowi, że nie stracili gola. W 73. minucie Jan Mucha musiał interweniowac po strzale z 30 metrów Dirka Kuyta.
Dziesięć minut później konfrontacja była rozstrzygnięta. Dirk Kuyt minął słowackiego bramkarza, ale nie strzelał, lecz podał do wbiegającego w pole karne Wesleya Sneijdera. Ten miał przed sobą pustą bramkę. Było 2:0 dla Holandii.
Sędzia przedłużył spotkanie o trzy minuty, a Słowacy wtedy rzucili się do ataku. Już w przedłużonym czasie gry w polu karnym sfaulowany został Martin Jakubko, a sędzia podyktował rzut karny. Wykorzystał go Robert Vittek, który w ten sposób strzelił czwartego gola w tym mundialu.
Po karnym sędzia już nie pozwolił na wznowienie gry i Słowacy żegnają się z turniejem po 1/8 finału. Natomiast Holendrzy w ćwierćfinale zagrają ze zwycięzcą meczu Brazylia - Chile.

dp, IAR