Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Paweł Gawlik 22.08.2010

Adamek po walce: dużo pracy przede mną (posłuchaj)

- Tę walkę będę jeszcze oglądał. Na pewno dużo pracy przede mną i stąd nie będę długo odpoczywał, tylko wracam do "gymu" - mówił Tomasz Adamek po zwycięstwie na punkty z Michaelem Grantem
Posłuchaj
  • Tomasz Adamek po walce z Grantem
  • Michael Grant komentuje pojedynek
Czytaj także

"Góral" był zadowolony ze swojej postawy. "Uniknąłem dużo ciosów, z prawej ręki, czy lewych prostych. Poprawiłem na pewno moment, czyli poruszam się więcej w ringu" - wymieniał swoje mocne strony.

O ewentualnym kolejnym pojedynku w listopadzie polski bokser nie chciał na razie rozmawiać. "Ja o tym nic nie wiem. Dzisiaj jest sobota, skończyła się walka i za kilka dni będziemy rozważać, co robimy dalej" - powiedział.

Adamek przyznał też, że Grant postawił bardzo trudne warunku. "Dla niego to była walka życia" - skomentował "Góral". Bokser dodał jednak, że na tym poziomie na jakim jest obecnie każdy rywal przygotowuje się do walki maksymalnie i na łatwe pojedynki nie ma już co liczyć.

Według wszystkich arbitrów w dwunastorundowym pojedynku Adamka z Grantem w Newark (New Jersey) lepszy był Polak. Sędziowie punktowali kolejno Sędziowie 117:111, 118:111 i 118:110 dla Adamka.

Grant poniósł czwartą porażkę w 50. walce zawodowej. "Adamek był szybki, cały czas się poruszał. Był jak mysz, która gdzieś się wymykała" - powiedział 38-latek.

"Tomek to prawdziwy twardziel" - powiedział z uznaniem Grant. Dodał, że przegrał po dobrej walce. "Nie mam się czego wstydzić. Czułem się znakomicie. Szkoda, że mecz nie potrwał jeszcze trzech rund, wtedy pewnie bym się do niego dobrał" - komentował.

"Nie chodzi o to, co robił Adamek, a o to, czego nie wykonywał Michael" - podkreślił trener Granta Eddie Muhammed. Trzy lata temu był szkoleniowcem Chada Dawsona (USA), który jako jedyny pięściarz na profesjonalnych ringach wygrał z Adamkiem.

Przeczytaj relację z walki

gaw. Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), PAP