Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Paweł Gawlik 15.11.2010

Więcej luzu, niż w BMW Sauber

Robert Kubica jest zadowolony z zakończonego sezonu. Zarówno ze swoich startów w Formule 1, jak i z udziału w samochodowych rajdach.
Robert KubicaRobert Kubicafot. PAP/EPA

- Jestem zadowolony z tego, jak równo jeździłem i z tego, ile punktów zdobyłem - mówi jedyny Polak w Formule 1 "Przeglądowi Sportowemu" - Gdyby ktoś przed tym sezonem powiedział, że będziemy kończyć niektóre wyścigi na podium i czasami walczyć z czołowymi ekipami, to bralibyśmy to w ciemno.

Kubica niechętnie komentuje wyniki swojego partnera w zespole Renault, Witalija Pietrowa.

- Sądzę, że to był dla niego bardzo trudny sezon. Pierwsze jego zdanie, które zapadło mi w pamięci, padło po pierwsyzm dniu testów. Powiedział mi, że Formuła 1 jest łatwa. Prawie taka sama jak wyścigi GP2. Może do tej pory zmienił zdanie - opowiada polski kierowca i zaznacza, że nie ma żadnych problemów w jego relacjach z Rosjaninem.

Trochę zastrzeżeń ma za to Kubica do swojego zespołu technicznego.

- W pewnych momentach podejście tego teamu jest bardziej luzackie, mniej korporacyjne. Ma to duże plusy, ale w niektórych sytuacjach jednak się nie sprawdza. Dlatego trzeba nad tym pracować i znaleźć kompromis - ujawnia w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".

Robert Kubica zdradził też, że dzięki rajdom odżył podzas wyścigów Formuły 1. Pytany o najlepszy moment sezonu żartobliwie wymienia wygraną na odcinku specjalnym Rajdu Monte Carlo, Col de Turini.

- Dla mnie rajdy to hobby, więc automatycznie dają mi satysfakcję, ale to Formuła 1 jest tak naprawdę moim życiem - zaznacza jednak polski kierowca.

gaw, Przegląd Sportowy