Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Gawlik 17.11.2010

Hokeiści Tychów nie chcą grac w Oświęcimiu

Hokeiści GKS Tychy nie wybierają się do Oświęcimia, by dokończyć przerwany 29 października z powodu agresji kibiców mecz z Aksam Unią Oświęcim.
hokejhokejfot. East News
Czytaj także

Kibice obu drużyn doprowadzili do zamieszek. Ochrona musiała rozpylić w hali lodowiska gaz pieprzowy. Meczu nie dało się kontynuować.

W poniedziałek decyzję o dokończeniu pojedynku podjął Wydział Gier i Dyscypliny PZHL. Unia podała, że mecz odbędzie się w środę.

- Od decyzji WGID przysługuje nam prawo odwołania się w ciągu 14 dni. To znaczy, że mamy jeszcze czas na ewentualne wystąpienie w tej sprawie. Przepisy są jasne i precyzyjne w tej kwestii, więc nie ma podstaw, żebyśmy jechali dziś ma mecz - powiedział dyrektor GKS Karol Pawlik.

PZHL ukarał oświęcimski klub karą w wysokości 9 tysięcy złotych za brak zabezpieczenia porządku na lodowisku, a GKS ma zapłacić tysiąc za złe zachowanie zorganizowanej grupy własnych kibiców.

Mecz został przerwany w 14. minucie przy stanie 0:0. Na trybunach było 4 tysiące ludzi. Między kibicami obu zespołów iskrzyło od początku gry. Po rozpyleniu gazu nie dało się kontynuować gry i sędzia przerwał spotkanie.

gaw

tagi: hokej