Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Paweł Klocek 11.12.2010

PŚ: Sztuczne ognie zamiast skoków

Zamiast skoków narciarskich kibice zebrani pod skocznią w czeskim Harrachovie obejrzeli pokaz sztucznych ogni.
Skocznia narciarska w HarrachovieSkocznia narciarska w Harrachoviefot. PAP/Grzegorz Momot
Posłuchaj
  • Trener Łukasz Kruczek w rozmowie z TVP Sport nie ukrywał, że cieszy go awans wszystkich jego zawodników
Czytaj także

Wszystko przez złą pogodę, która zmusiła organizatorów do odwołania zaplanowanego na sobotę konkursu Pucharu Świata.

Zawody zostały przeniesione na niedzielę i mają się rozpocząć o godzinie 9.30. Wystąpi w nich sześciu Polaków: Adam Małysz, Kamil Stoch, Marcin Bachleda, Stefan Hula, Krzysztof Miętus i Dawid Kubacki. Później, zgodnie z planem, mają się odbyć kwalifikacje i drugi zaplanowany w Harrachovie konkurs, który powinien się rozpocząć o godz. 14.00.

Pogoda od samego początku nie była dla zawodników i organizatorów łaskawa. W piątek odwołane zostały treningi i kwalifikacje, które ostatecznie udało się rozegrać w sobotę rano. Potem nie udało się przeprowadzić serii próbnej, a rozpoczęcie zaplanowanego na godz. 16. konkursu było kilkakrotnie przekładane.

- Gdyby tylko wiało, to można by było spróbować przeprowadzić zawody, bo wiatr można w razie potrzeby przeczekać. Gorszy jest jednak padający śnieg, który zasypuje tory na rozbiegu i znacząco wpływa na szybkości osiągane przez skoczków - przyznał trener reprezentacji Polski Łukasz Kruczek.

Drużyna polskich skoczków mimo padającego śniegu i wiatru sobotnie popołudnie spędzała bardzo aktywnie, grając w siatkówkę na śniegu. Prowizoryczne boisko powstało przed szatnią biało-czerwonych, a siatką była metalowa barierka. W zaciętych rozgrywkach udział wzięła niemal cała drużyna.

Gdy informacja o przeniesieniu zawodów na niedzielny poranek została oficjalnie potwierdzona, kibice zaczęli powoli opuszczać plac pod skocznią. Czekała na nich jednak miła niespodzianka. Najpierw odbyła się oficjalna prezentacja wszystkich ekip biorących udział w konkursie, a na zakończenie wygaszono wszystkie światła i niebo nad skocznią rozjaśniły sztuczne ognie.

pk, man