- Niespodziewanie odszedł od nas na zawsze. Od kilkunastu dni przebywał w szpitalu walcząc z chorobą - poinformował portal FutbolNet.pl, którego
Roman Hurkowski przez 25 lat był związany z tygodnikiem "Piłka Nożna" W latach 1998-2001 był jego redaktorem naczelnym.
Publikował także w wielu innych pismach, nie tylko sportowych. Jedna z jego książek, "Z piłką do Europy", została uznana przez "Gazetę Wyborczą" najlepszą książką sportową w 2005 roku.
Angażował się także w działalność związkową. Pisał do oficjalnego dziennika I Zjazdu Solidarności "Głosu Wolnego" i współtworzył związkowy leksykon "Who's who, What's Solidarność".
Był autorem wielu książek o tematyce piłkarskiej, a jego "Z piłką do Europy" została uznana zdaniem "Gazety Wyborczej" za najlepszą książkę 2005 roku. Współpracował z Przemysławem Łonyszynem przy pierwszej polskiej powieści o futbolu "Tajemnica Mundialu".
W latach 1974-1976 współpracował z "Przeglądem Sportowym" i z "Piłką Nożną", w której w 1977 roku po dwóch latach współpracy otrzymał etat. Pisywał także do krakowskiego "Tempa", "Nowego Światu", "Sportu", "Sportowca", Expressu Wieczornego", "Przeglądu" i miesięczniku "Magazyn Futbol".
Jego felietony ukazywały się w portalu Reprezentacja.com.pl i e-Boisko.pl (pełnił tam funkcję redaktora naczelnego). Ostatnio był szefem serwisu Futbolnet.pl.
Do historii polskiego dziennikarstwa sportowego przeszedł także dzięki, odkryciu, że w przegranym meczu olimpijskich reprezentacji Polski i Danii grał nieuprawniony zawodnik, co spowodowało, że FIFA przyznała Polsce walkower.
Michał Listkiewicz, były sędzia międzynarodowy i prezes PZPN, w przeszłości także dziennikarz, podkreśla, że odejście Hurkowskiego to strata nie tylko dla środowiska dziennikarskiego czy piłkarskiego, ale dla całego świata sportu:
Michał Listkiewicz wspomina, że Roman Hurkowski miał ogromną wiedzę na temat futbolu. Dla innych dziennikarzy, ale nie tylko, był "chodzącą encyklopedią".
Listkiewicz dodaje, że Roman Hurkowski miał też zasługi dla wyników sportowych polskiej reprezentacji olimpijskiej:
ah